Sasin o apelu Kidawy-Błońskiej dot. wyborów: dramatyczny ruch
- W tej chwili nie ma podstaw do tego, żeby te wybory przesuwać, a to jest taki dramatyczny ruch wicemarszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, której wyraźnie nie idzie w tej kampanii wyborczej - ocenił wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin pytany o apel kandydatki KO ws. bojkotu głosowania.
2020-03-29, 21:00
Powiązany Artykuł
Sasin pytany w Polsat News, czy w związku z apelem Kidawy-Błońskiej o bojkot wyborów nie powinny być one przełożone. - W żadnym wypadku nie. To jest wola tylko i wyłącznie jednej kandydatki, która jak widać uznała, że i tak nie ma szans w tych wyborach, więc postanowiła się z tych wyborów de facto wycofać - szkoda, że w ten sposób, czyli namawiając część wyborców do tego, aby do tych wyborów nie szła i nie realizowała swojego prawa konstytucyjnego do tego, aby uczestniczyć w wyborach - odpowiedział.
- Uważamy, że w tej chwili nie ma podstaw do tego, żeby te wybory przesuwać, a to jest taki dramatyczny ruch pani marszałek, której wyraźnie nie idzie w tej kampanii wyborczej - powiedział.
Odpowiedzialność władzy
Wicepremier pytany także o słowa Kidawy-Błońskiej z listu otwartego, że powszechny bojkot wyborów powinien być odpowiedzią na nieodpowiedzialność władzy, która organizuje wybory. Odpowiedział, że władza jest odpowiedzialna i podejmuje działania dbające o bezpieczeństwo Polaków oraz rozwiązania, które mają zahamować rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa.
REKLAMA
- Jednocześnie nie możemy odrzucać wszelkich zasad, które obowiązują w demokratycznym społeczeństwie, a jedną z tych zasad jest to, że władza w poddaje się weryfikacji wyborczej, również prezydent RP tej weryfikacji się poddaje - dodał.
- Nie ma dzisiaj przesłanek do tego, żeby mówić, że możemy zgodnie z prawem przesunąć termin wyborów. Taką przesłanką mogłoby być wprowadzenie stanu nadzwyczajnego, a to dzisiaj nie ma potrzeby, żeby taki stan nadzwyczajny wprowadzić - podkreślił.
Przyznał, że sytuacja, czy bezpiecznie można przeprowadzić wybory prezydenckie 10 maja, jest oceniana każdego dnia.
Powiązany Artykuł
Bezpieczeństwo Polaków
- Najważniejsze jest bezpieczeństwo Polaków i na pewno tym się będziemy przede wszystkim kierować dlatego m.in. wprowadziliśmy takie rozwiązania, które będą pozwalały tym, którzy są w kwarantannie, czy tym, że są zarażeni wirusem, pozostają w izolacji, głosować korespondencyjny, aby właśnie maksymalnie ograniczyć to niebezpieczeństwo, które mogło by się wiązać z tym aktem wyborczym - mówił Sasin.
REKLAMA
W niedzielę Kidawa-Błońska w opublikowanym na Facebooku liście otwartym stwierdziła, że zaplanowane na 10 maja wybory prezydenckie nie powinny się odbyć. W przeciwnym razie - wezwała obywateli do bojkotu głosowania.
Wybory były też tematem konferencji kandydatki Koalicji Obywatelskiej, która odbyła się w niedzielę przed Sejmem. - Apeluję także do moich kontrkandydatów. To jest chyba czas, żebyśmy wyraźnie i dobitnie powiedzieli głośno, że 10 maja wybory nie mogą się odbyć. Ja zawieszam całkowicie swoją kampanię - zadeklarowała i dodała, że będzie się teraz zajmowała zadaniami, które stoją przed posłem.
pkur
REKLAMA