Sebastian Kaleta: umowa koalicyjna obowiązuje
- Umowa koalicyjna zawarta między Porozumieniem, Prawem i Sprawiedliwością i Solidarną Polską obowiązuje - zapewniał wiceszef MS Sebastian Kaleta. Wyraził też nadzieję, że dzięki sprawnemu przygotowaniu Poczty Polskiej do wyborów korespondencyjnych uda się szybko zażegnać wewnętrzny spór.
2020-04-27, 11:16
Powiązany Artykuł
W związku z tym, że nie widzi możliwości bezpiecznego przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju, lider Porozumienia Jarosław Gowin ustąpił z funkcji wicepremiera i ministra nauki. Wraz z przedstawicielami swojego ugrupowania przygotował projekt zmian w konstytucji, zgodnie z którym obecna kadencja prezydenta zostałaby przedłużona do siedmiu lat, co - jak argumentował - zapobiegłoby konieczności przeprowadzenia wyborów w czasie epidemii. Zgodnie z tą propozycją Andrzej Duda za dwa lata nie ubiegałby się o reelekcję.
Gowin prowadzi obecnie rozmowy z przedstawicielami ugrupowań sejmowych w sprawie swojej propozycji.
Umowa koalicyjna
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta był pytany w poniedziałek w radiu TOK FM, czy jego zdaniem Jarosław Gowin jest jeszcze w koalicji rządzącej, czy już współpracuje tylko z opozycją. - Umowa koalicyjna zawarta między Porozumieniem, Prawem i Sprawiedliwością i Solidarną Polską obowiązuje - zapewnił Kaleta.
Przyznał jednocześnie, że zaistniał pewien spór z Gowinem na tle możliwości przeprowadzenia w tym roku wyborów w bezpiecznej formie. - Jednak mam nadzieję, że dzięki sprawnemu przygotowaniu Poczty Polskiej do wyborów korespondencyjnych ten spór uda się szybko zażegnać i przywrócić, tak naprawdę, sprawność funkcjonowania konstytucyjnego naszego państwa - powiedział.
REKLAMA
Kaleta ocenił także, że dostrzega niekonsekwencję ze strony Jarosława Gowina. - Z jednej strony pan premier Gowin ostatnio dużo mówi o maksymalnym otwarciu gospodarki, a z drugiej strony o niemożności realizacji prawa wyborczego przez obywateli Polski - zauważył.
Powiązany Artykuł
Szumowski: nie ma danych na to, że wybory korespondencyjne zwiększą liczbę zakażeń
Głosowanie w Sejmie
Dopytywany, czy jest większość parlamentarna do przegłosowania kodeksu wyborczego i czy w związku z tym wybory się odbędą, Kaleta powiedział, że w jego opinii te wybory powinny się odbyć i wiele wskazuje na to, że się odbędą. - Zobaczymy, jaki będzie wynik głosowania - powiedział Kaleta.
Pytany, co się stanie, jeżeli PiS nie zdoła odrzucić stanowiska Senatu, nie będzie zmian w kodeksie wyborczym i czy wówczas zostanie wprowadzony stan klęski żywiołowej czy też może stan wyjątkowy, Kaleta powiedział, że na razie nie ma przesłanek ku wprowadzaniu stanów nadzwyczajnych. - Spekulacja na ten temat jest przedwczesna - ocenił Kaleta.
Specustawą w sprawie przeprowadzenia drogą korespondencyjną wyborów prezydenckich Senat zajmie się na posiedzeniu 5 i 6 maja. Następnie może ona trafić do Sejmu, jeśli senatorowie zgłoszą poprawki lub wniosek o odrzucenie w całości specustawy. Do odrzucenia ewentualnego sprzeciwu lub poprawek Senatu wymagana jest bezwzględna większość głosów - o jeden głos więcej, niż liczba wszystkich pozostałych głosów (przeciw i wstrzymujących się). Obecnie klub PiS liczy 235 posłów, spośród których 18 to posłowie koalicyjnego Porozumienia.
REKLAMA
pkur
REKLAMA