"To nie koniec pandemii". Niemieccy wirusolodzy krytycznie o luzowaniu obostrzeń
Z najnowszych danych Instytutu Roberta Kocha wynika, że w ciągu ostatniej doby ilość zachorowań wzrosła w Niemczech o tysiąc osób. Wirusolodzy ostrzegają, że pandemia jeszcze się nie skończyła.
2020-05-10, 13:03
Posłuchaj
Powiązany Artykuł

Duża część Niemców, pomimo ostrzeżeń nie stosuje się do ograniczeń społecznych. Tysiące ludzi w sobotę wyszło na ulice, domagając się zniesienia wszelkich obostrzeń.
Część wirusologów krytycznie ocenia zbyt szybkie luzowanie ograniczeń społecznych. Prof. Martin Stuermer z Frankfurtu nad Menem oraz Alexander Kekule z Halle ostrzegają, że zbyt swobodne zachowanie ludzi może doprowadzić do ponownego wybuchu zakażeń.
Protesty na ulicach
Pomimo tego dziesiątki tysięcy Niemców wyszło na ulice, żądając zniesienia wszelkich ograniczeń. Największa kilkunastotysięczna demonstracja odbyła się w Stuttgarcie, trochę mniejsze w Berlinie, Bremie, Monachium, Kolonii i innych miastach. W Berlinie przeciwko agresywnym demonstrantom policja użyła gazu łzawiącego. W całych Niemczech tymczasowo zatrzymano ponad sto osób, zarzucając im łamanie przepisów sanitarnych i zakłócanie porządku publicznego.
REKLAMA
Obecnie według najnowszych danych podanych przez landowe urzędy, w Niemczech stwierdzono ponad 171 tysięcy przypadków koronawirusa. Zmarło ponad 7500 zakażonych nim osób. Wyzdrowiało ponad 144 tysięcy osób.
Zakażenia koronawirusem na świecie:
pkur
REKLAMA
REKLAMA