"Może być to manifestacja polityczna". Jadwiga Emilewicz o "proteście przedsiębiorców"
- Zastanawiam się, czy to jest naprawdę strajk przedsiębiorców, czy manifestacja polityczna służąca innym celom - mówiła w niedzielę wicepremier, szefowa MR Jadwiga Emilewicz o sobotnim proteście w Warszawie. Dodała, że organizator strajku Paweł Tanajno ma "inne zaangażowania również polityczne".
2020-05-17, 22:30
Jadwiga Emilewicz w Polsat News zaznaczyła, że podczas pierwszego strajku przedsiębiorców w ubiegłym tygodniu żaden z protestujących nie zwrócił się z prośbą o spotkanie z przedstawicielami resortu rozwoju.
- Po pierwszym dniu tej manifestacji dowiedziałam się o niej z mediów. Następnego dnia natychmiast poprosiłam, korzystając z pośrednictwa mediów, że jeżeli są zainteresowani rozmową z nami, to jestem gotowa takie rozmowy przeprowadzić - mówiła.
Powiązany Artykuł
Protest przedsiębiorców w Warszawie. Policja zatrzymała ponad 380 osób
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Protest przedsiębiorców w Warszawie. Wyzwiska, kontrowersje i ranni policjanci
- Umówiliśmy się w środę, w minionym tygodniu mieliśmy telekonferencję. Wysłuchałam ich postulatów, część z nich dotyczyła tarczy finansowej, część poziomu reprezentatywności przedsiębiorców, zwłaszcza jednoosobowych działalności gospodarczych w Radzie Dialogu Społecznego - tu umówiliśmy się na pracę legislacyjną na najbliższe tygodnie - dodała wicepremier.
REKLAMA
"Zaangażowanie polityczne"
Szefowa MR zapewniła, ze będzie prowadziła kolejne rozmowy z przedsiębiorcami w ciągu najbliższych tygodni.
- Zastanawiam się, bo był u mnie przedstawiciel, organizator jak rozumiem całego wydarzenia, czyli pan Tanajno, i moje pytanie jest jedno - czy to jest naprawdę strajk przedsiębiorców, czy też jest to manifestacja polityczna, która służy innym celom? Wiemy, że pan Tanajno ma w tej chwili inne zaangażowania również polityczne (jest kandydatem na prezydenta - PAP) i pytanie, na ile to jest rzeczywisty strajk przedsiębiorców? Nie mnie to rozstrzygać - dodała.
Podkreśliła, że wysłuchała postulatów, które pojawiały się w czasie strajku i "nie ucieka od dalszych rozmów".
- Umówiliśmy się też na pewien cykl prac legislacyjnych, jesteśmy na nie otwarci - deklarowała wicepremier.
REKLAMA
Manifestacja w Warszawie
W sobotę na placu Zamkowym odbył się tzw. strajk przedsiębiorców, którzy protestowali w związku z ich pogarszającą się sytuacją wynikającą z epidemii koronawirusa. Protestujący chcieli przejść pod Pałac Prezydencki i pod Sejm, jednak tak się nie stało.
Powiązany Artykuł
Marek Król: w sobotę odbyło się spotkanie zadymiarzy, a nie strajk przedsiębiorców
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Protest przedsiębiorców w Warszawie. Policja zatrzymała kilkadziesiąt osób
Funkcjonariusze policji, którzy przybyli na miejsce, informowali, że zgromadzenie jest nielegalne i wzywali do rozejścia się. Policjanci otoczyli protestujących kordonem i zaczęli ich legitymować. Demonstranci byli prewencyjnie zatrzymywani.
jp
REKLAMA
REKLAMA