Piszczek zaciął tryby w maszynie Bayernu. Lewandowski wybrał "rolę ducha". Kontrowersje po "Der Klassiker"

"To wydarzenie, o którym na pewno będzie się jeszcze dyskutowało" - napisał "Kicker" po kontrowersyjnym fragmencie meczu, w którym Borussia Dortmund starła się z Bayernem Monachium. Drużyna Roberta Lewandowskiego pokonała na wyjeździe Borussię Dortmund Łukasza Piszczka 1:0. Jednak to obrońca i kapitan gospodarzy błyszczał na boisku.

2020-05-27, 08:36

Piszczek zaciął tryby w maszynie Bayernu. Lewandowski wybrał "rolę ducha". Kontrowersje po "Der Klassiker"
  • Piłkarze Bayernu Monachium zrobili ważny krok w stronę obrony tytułu mistrza Niemiec
  • Decydującą bramkę zdobył Joshua Kimmich. Bawarczycy mają nad BVB siedem punktów przewagi

Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, a w pojedynku dwóch Polaków w pierwszej połowie korzystniej zaprezentował się Piszczek. Prawy obrońca BVB szczególnie ważną interwencją popisał się w 19. minucie, kiedy wybił sprzed linii piłkę zmierzającą do bramki po strzale Serge'a Gbanbry'ego. Wcześniej po drugiej stronie boiska to samo po zbyt lekkim uderzeniu Norwega Erlinga Haalanda zrobił Jerome Boateng.

Lewandowski był natomiast w tej części gry dokładnie pilnowany przez rywali i nie miał żadnej obiecującej sytuacji bramkowej.

Na przerwę to jednak piłkarze Bayernu schodzili w lepszych nastrojach. Już od 43. minuty prowadzili 1:0 po efektownym golu Joshuy Kimmicha, który z kilkunastu metrów przelobował wysuniętego przed bramkę Szwajcara Romana Buerkiego.

Podobnie jak obrońcy BVB "wyłączyli" z gry Lewandowskiego, defensywa gości na niewiele pozwalała także Haalandowi - zdobywcy 10 goli w 10 wcześniejszych występach w Bundeslidze. Obaj mieli jednak w tym meczu po jednej bardzo dobrej okazji.

W 58. minucie Haaland oddał strzał z kilkunastu metrów, ale piłka odbiła się od leżącego na murawie Boatenga i wyszła na rzut rożny. Telewizyjne powtórki pokazały jednak, że niemiecki obrońca zablokował piłkę ręką.

"To wydarzenie, o którym na pewno będzie się jeszcze dyskutowało" - napisał w relacji na żywo internetowy serwis magazynu "Kicker".

Były angielski piłkarz, obecnie ceniony ekspert m.in. BBC Gary Lineker był z kolei przekonany o błędzie arbitrów. "Jak VAR mógł nie dać za to karnego?" - pytał na Twitterze.

Do sprawy na pomeczowej konferencji prasowej odniósł się trener BVB Lucien Favre. - Widziałem powtórkę - i rzeczywiście Boateng upadając wydłużył rękę, ta trafiła go w łokieć i gdyby nie to mogła wpaść do bramki - stwierdził trener BVB.

REKLAMA

>>> czytaj także >>> Piszczek skomentował zagranie ręką Boatenga. Wichniarek pokazał treść SMS-a od obrońcy Borussii

W 83. minucie swoją szansę miał także Lewandowski, który uderzył technicznie sprzed linii pola karnego lewą nogą, ale piłka odbiła się od słupka. Polak nie powiększył więc dorobku, po 28 kolejkach wciąż ma 27 bramek i zachowuje prowadzenie w klasyfikacji strzelców.

Trzy minuty wcześniej boisko opuścił Piszczek, a zmienił go Mario Goetze. Piszczek może być jednak zadowolony ze swej postawy, co zresztą docenili eksperci.

Według portalu sofascore.com, jedynie Mats Hummels (7.8) i Raphael Guerreiro (7.9) otrzymali lepszą notę niż Polak (7.3), w skali od 1-10. Podliczono, ze Piszczek wygrał pięć z ośmiu pojedynków, w tym ten z Robertem Lewandowskim, którego zatrzymał wślizgiem.

"Piszczek nie miał problemu z takimi zawodnikami jak Coman. Świetnie zachował się na linii przeciwko Gnabry'emu. Udana potyczka przeciwko Lewandowskiemu. Najlepszy w BVB" - napisały niemieckie media  o 34-latku.

REKLAMA

Od ekspertów "Bilda" Robert Lewandowski otrzymał "4", zaś Piszczek "3". Najwyższą notę w ekipie BVB przyznano Matsowi Hummelsowi - "2", a w Bayernie został wyróżniony Joshua Kimmich - "1".

"Maszyna do strzelania goli Bayernu tym razem nie zdobyła bramki" - napisał o Lewandowskim dziennik "Abendzeitung". Z kolei "Frankfurter Allgemeine Zeitung" stwierdził, że "Lewy" wybrał we wtorek "tryb duch".

Po tym zwycięstwie i na sześć kolejek przed końcem sezonu Bayern ma 64 punkty i już o siedem wyprzedza drugą w tabeli Borussię. W środę dortmundczycy mogą spaść na trzecie miejsce. Stanie się tak, jeśli mający 54 pkt RB Lipsk pokona u siebie Herthę Berlin, której piłkarzem jest Krzysztof Piątek.

Tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Bayern Monachium 28 20 4 4 81 28 64
2. Borussia Dortmund 28 17 6 5 74 34 57
3. RB Lipsk 27 15 9 3 66 27 54
4. Borussia Moenchengladbach 28 16 5 7 53 34 53
5. Bayer Leverkusen 28 16 5 7 53 36 53
6. VfL Wolfsburg 28 11 9 8 40 34 42
7. SC Freiburg 28 10 8 10 38 40 38
8. Schalke 04 Gelsenkirchen 27 9 10 8 33 43 37
9. Hoffenheim 27 10 6 11 36 47 36
10. FC Koeln 27 10 4 13 43 49 34
11. Hertha Berlin 27 9 7 11 39 48 34
12. FC Augsburg 27 8 6 13 40 54 30
13. Union Berlin 27 9 3 14 32 47 30
14. Eintracht Frankfurt 27 8 5 14 44 53 29
15. FSV Mainz 27 8 3 16 36 60 27
16. Fortuna Duesseldorf 27 5 9 13 29 52 24
17. Werder Brema 27 5 7 15 29 59 22
18. SC Paderborn 27 4 6 17 31 55 18

/ah

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej