"Nie ma wspólnoty tam, gdzie występuje totalna opozycja". Politolog o kampanii wyborczej

Posłuchaj

Prof. Kazimierz Kik o kampanii prezydenckiej (Temat dnia/Gość PR24)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że cześć klasy politycznej nie akceptuje rządu i robi wszystko, by doszło do jego upadku. - Demagogia ma wiele imion, ale także to, że na wspólnotę powołują się ci, którzy dzielą. Polska jest krajem walczących ze sobą plemion politycznych - powiedział prof. Kazimierz Kik. 

Powiązany Artykuł

"To pojedynek dwóch obozów - rządzącego i opozycyjnego". Publicysta o wyborach prezydenckich

Jego zdaniem każde ugrupowanie polityczne ma swoją wspólnotę. - Dajemy się nabierać na lep, wyborcy są skołowani. Przeciętny obywatel chce spokoju i pracy. Natomiast politycy są czymś w rodzaju nauczycieli w klasie. Znajdują się po każdej ze stron i czasami oddziałują wychowawczo. Po każdej ze stron rodzą się zwolennicy. Najlepszym odzwierciedleniem tego czy wyborcy dają się nabierać są sondaże - mówił politolog.

Przypomniał również, że wygrana przeciwnika jest w równym stopniu winą przegranego. - Strona rządząca nie powinna dawać żadnej przestrzeni do prawdopodobnych zarzutów. Niezręczności po stronie PiS spowodowały uprawdopodobnienie niektórych zarzutów ze strony opozycji. Jeśli jedna strona przegrywa, to często na swoje życzenie. Błędne posunięcia jednych są sukcesem drugich - podsumował prof. Kik.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzi: Stanisław Janecki
Gość: prof. Kazimierz Kik (politolog, Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach)
Data emisji: 4.06.2020
Godzina emisji: 7.49

PR24