Ekspert: w USA jest spokojniej, incydenty w mniejszych miastach
- Wydaje się, że najgorsze momenty mamy już za sobą. W dużych miastach w większości panuje spokój. Zdarzają się demonstracje, ale tym razem pokojowe - powiedział w Polskim Radiu 24 o sytuacji w Stanach Zjednoczonych Iwo Bender, publicysta i specjalista ds. międzynarodowych.
2020-06-20, 17:20
Gość PR24 zaznaczył, że w mniejszych miejscowościach doszło ostatnio do kilku incydentów. - W Albuquerque na przykład, w stanie Nowy Meksyk, jeden z kontrdemonstrantów, próbujący interweniować przy próbie obalenia pomnika hiszpańskiego konkwistadora, został uderzony deskorolką przez demonstranta. Następnie zaczęto go gonić, próbować pobić. On wtedy wyciągnął pistolet i zastrzelił jednego z napastników. Takich incydentów jest coraz mniej - stwierdził Iwo Bender.
Powiązany Artykuł
Ekspert: podgrzany problemami ekonomicznymi i pandemią rasizm to w USA mieszanka wybuchowa
Przypomniał również o poważnej sytuacji w Seattle. - Pani burmistrz przekazała kilka kwartałów centrum miasta, łącznie z budynkiem ratusza i komisariatem policji, grupie autonomistów, którzy ogłosili powstanie quasi niepodległego tworu. Część miasta jest okupowana. Autonomiści odgrodzili się od reszty barykadami, ustawili uzbrojone posterunki. Zrobili dokładnie to samo, co robi każde państwo - podkreślił rozmówca PR24.
Ogłoszona 8 czerwca w trakcie antypolicyjnych i antyrasistowskich protestów "autonomiczna strefa" w centrum Seattle funkcjonuje już ponad tydzień. Wstępu do niej nie ma policja; cały obszar patrolują uzbrojone grupy samorzutnie powołanych strażników.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Posłuchaj
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
REKLAMA
Gość: Iwo Bender (publicysta, specjalista ds. międzynarodowych)
Data emisji: 20.06.2020
Godzina: 16.35
bartos
REKLAMA
REKLAMA