"Zakłamana historia, czysta polityka". Ludzie kultury o artykule Władimira Putina
- Palącą kwestią jest upowszechnianie polskiej narracji historycznej opartej na prawdzie i dokumentach. O tym, co się wydarzyło - mówił w Polskim Radiu 24 prezes Związku Polskich Artystów Plastyków dr Janusz Janowski. Gośćmi byli również historyk Bogusław Kiernicki i kierownik berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego Hanna Radziejowska.
2020-06-20, 22:01
Prezydent Rosji Władimir Putin opublikował na łamach amerykańskiego magazynu "The National Interest" artykuł na temat II wojny światowej, w którym zarzuca politykom europejskim, w szczególności w Polsce, iż chcą "zamieść pod dywan" układ monachijski z 1938 roku.
Powiązany Artykuł
![1200_Duda_TT.jpg](http://static.prsa.pl/images/b320d8fe-4cc9-40e7-bf3f-529442a517e2.jpg)
Prezydent: Putin kilkakrotnie wychodził z kłamliwymi tezami na temat II wojny światowej
Dr Janusz Janowski podkreślił, że warto zwrócić uwagę na polityczny kontekst artykułu. - Pojawił się, gdy była ogłoszona wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w USA i spotkanie z Donaldem Trumpem. Jedną z tez, którą postawił Putin w tekście, która miała być jedną z przyczyn wybuchu II wojny światowej to fakt, że Polska nie potrafiła zdobyć się na wybór między Hitlerem i Stalinem. Gdyby zwróciła się w kierunku ZSRR, to można byłoby zapobiec wybuchowi wojny. Jest to dlatego uderzające, bo Putin pośrednio sugeruje, krnąbrność Polski i niezrozumienie wyższego dobra doprowadziło do konfliktu. Także dzisiaj niezrozumienie dobra Europy, które według Putina rozlałoby się na nasz kontynent dzięki zbliżeniu Rosji z Niemcami, polega na tym, że krnąbrni Polacy znów nieodpowiedzialnie wybierają paradoksalny kierunek amerykański. W tej sugestii jest ostrzeżenie, że doprowadzi to do zwarcia. Nie tylko pojawia się wiele kłamstw, ale jest to również bardzo wyrafinowany tekst, który wprowadza treści do bieżącej polityki - zauważył gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
Posłuchaj
Zwrócił również uwagę na fakt, że Polska nigdy nie domagała się reparacji od Niemiec i Rosji. - Po 75 latach od zakończenia II wojny światowej zaczyna to mieć negatywne skutki. W tym sensie, że w przestrzeni międzynarodowej nie ma śladu formalnego, że Polska była ofiarą konfliktu. Nasze gesty w tej sprawie bardzo łatwo jest przykryć brakiem wiedzy. Argumenty o tym, że Polska była winna wybuchu II wojny światowej stają się uzasadnione dla niedokształconych społeczeństw zachodnich - dodał dr Janusz Janowski.
Propagandowa akcja polityczna
Również Bogusław Kiernicki podkreślił, że artykuł nie pojawił się w przypadkowym momencie. - To są czysto polityczne, dobrze przygotowane akcje propagandowe. W dużej mierze są przeznaczone dla Europy zachodniej. Poprzednia akcja Putina nie powiodła się, zapobiegła temu szybka reakcja polskiej dyplomacji i medialna ofensywa. Mam nadzieję, że podobnie będzie teraz. Mam też świadomość, że nie rozmawiamy o historii, tylko o współczesności i grze politycznej. Wypowiedzi pojawiły się w momencie kolejnego zbliżenia Polski z USA - tłumaczył histork.
REKLAMA
Posłuchaj
Natomiast Hanna Radziejowska podkreśliła, że z tekstu przebijają się odkładane elementy sposobu opowiadania o Polsce. - Oczywiście, że artykuł jest o współczesnej polityce. Natomiast trzeba sobie zdawać sprawę, że Europa Zachodnia nie ma pojęcia jak wyglądała okupacja Polski. Proces opowiadania o odpowiedzialności Polski za II wojnę światową trwa od lat - podsumowała kierownik berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: "Aria czy barbaria?"
Prowadzący: Magdalena Piejko
Goście: Hanna Radziejowska (kierownik berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego), Bogusław Kiernicki (historyk, Wydawnictwo Dębogóra) i dr Janusz Janowski (prezes Związku Polskich Artystów Plastyków)
Data emisji: 20.06.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 20.06
PR24
Polecane
REKLAMA