Radosław Majecki pożegnał się z Legią. "Usłyszałem, że nie dam tam rady"
Radosław Majecki od 1 lipca jest bramkarzem AS Monaco. Były już golkiper Legii Warszawa pożegnał się z kibicami lidera PKO BP Ekstraklasy wpisem w mediach społecznościowych. - Dziękuję Legii za to, że mogłem sprawdzić się i jako człowiek, i jako bramkarz - napisał na Instagramie.
2020-07-02, 11:32
- Młody bramkarz przyznał, że jako 15-latek był o krok od przejścia do Jagiellonii Białystok
- Radosław Majecki został jednak bramkarzem Legii
- Warszawianie otrzymali za niego siedem milionów euro
Powiązany Artykuł
Ekstraklasa: Legia się zbroi. Mladenović pierwszym nabytkiem warszawian
Majecki po raz ostatni w barwach Legii wystąpił w sobotę w ligowym hicie z Piastem Gliwice (1:1). Od 1 lipca 20-letni bramkarz jest zawodnikiem AS Monaco, które w styczniu zapłaciło za niego 7 milionów euro. Piłkarz miał spędzić rundę wiosenną na wypożyczeniu w Legii, jednak sezon przedłużył się ze względu na pandemię koronawirusa. Klub z Księstwa nie wyraził zgody na przedłużenie pobytu Majeckiego w warszawskiej drużynie.
Mógł grać w Jagiellonii
Zawodnik już w poniedziałek udał się do nowego klubu, a z kibicami Legii pożegnał się w mediach społecznościowych. Zdradził tam, że w wieku 15 lat wcale nie musiał trafić do klubu ze stolicy. Był wówczas blisko transferu do Jagiellonii Białystok.
"Czemu więc Legia? Bo usłyszałem, że nie dam tam rady. Że konkurencja za duża, że tam grają tylko doświadczeni, że gdzie ja i gdzie Warszawa. I choć jeszcze tego dnia nie wiedziałem, w jaki sposób zostać pierwszym bramkarzem Legii, to... wiedziałem, że nim zostanę. Byłem przekonany. Nie umiem powiedzieć, dlaczego. Po prostu" - napisał.
REKLAMA
Majecki podziękował kibicom oraz kolegom z drużyny. "Dziękuję Legii za to, że mogłem sprawdzić się i jako człowiek, i jako bramkarz. Liczyłem na więcej strzałów, ale przecież nie mogę mieć pretensji, że ich nie było. Defensywa w większości meczów grała świetnie" - zapewniał.
Legia może zarobić jeszcze więcej
Piłkarz przyznał, że będzie teraz trzymał kciuki za liderującą w PKO BP Ekstraklasie drużynę.
"Legia 2019/20 to najlepsza drużyna, w jakiej byłem. To zasługa ludzi, którzy ten klub tworzą. Prezesa, dyrektora, trenera, sztabu, pozostałych pracowników oraz piłkarzy. Trzymam kciuki za mistrzostwo Polski, puchar i porządny wynik w Europie. Grać w Legii to była nie tylko przyjemność, ale i wielka duma. Dziękuję" - zakończył Majecki.
REKLAMA
Kontrakt Majeckiego z Monaco wygaśnie z końcem czerwca 2024 roku. Siedem milionów euro, jakie zapłacono za młodego bramkarza to nie jedyna kwota, jaką może zarobić Legia. W umowie między klubami umieszczono także bonusy warte powyżej miliona euro oraz dziesięć procent od kwoty kolejnego transferu golkipera.
Powiązany Artykuł
Ekstraklasa: Król Artur wróci do stolicy? Boruc i Legia przed decyzją
Mecze w 34. kolejce PKO BP Ekstraklasy:
2020-07-03:
ŁKS Łódź - Wisła Kraków (18.00)
Korona Kielce - Arka Gdynia (20.30)
2020-07-04:
Raków Częstochowa - KGHM Zagłębie Lubin (15.00)
Lech Poznań - Legia Warszawa (17.30)
Lechia Gdańsk - Cracovia (20.00)
2020-07-05:
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok (15.00)
Piast Gliwice - Śląsk Wrocław (17.30)
2020-07-06:
Wisła Płock - Górnik Zabrze (18.00)
Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Legia Warszawa 33 20 5 8 66-31 65 +35
2. Piast Gliwice 33 16 6 11 37-30 54 +7
3. Lech Poznań 33 14 12 7 59-31 54 +28
4. Śląsk Wrocław 33 14 11 8 47-39 53 +8
5. Lechia Gdańsk 33 14 10 9 44-43 52 +1
6. Cracovia 33 15 4 14 44-35 49 +9
7. Jagiellonia Białystok 33 13 9 11 44-42 48 +2
8. Pogoń Szczecin 33 12 10 11 30-34 46 -4
-----------------------------------------------------------
9. Raków Częstochowa 33 15 5 13 45-46 50 -1
10. Górnik Zabrze 33 12 11 10 45-42 47 +3
11. KGHM Zagłębie Lubin 33 12 8 13 54-50 44 +4
12. Wisła Płock 33 11 9 13 39-51 42 -12
13. Wisła Kraków 33 12 5 16 40-50 41 -10
14. Arka Gdynia 33 8 9 16 33-52 33 -19
15. Korona Kielce 33 8 6 19 24-43 30 -19
16. ŁKS Łódź 33 5 6 22 27-59 21 -32 - spadek
REKLAMA
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decyduje wyższa lokata po sezonie zasadniczym
Czytaj także:
pm
REKLAMA
REKLAMA