"Putin chce spełniać dynastyczną rolę". Witold Waszczykowski o referendum w Rosji
- W planie maksimum Władimira Putina jest odbudowanie potęgi Rosji do poziomu ZSRR. Jest to jednak nierealne, nie ma na to środków. W planie minimum jest odtworzenie XIX-wiecznego koncertu mocarstw, gdy świat był zarządzany przez 5-6 państw - mówił w Polskim Radiu 24 europoseł PiS Witold Waszczykowski.
2020-07-02, 20:50
Posłuchaj
W środę 1 lipca w Rosji zakończyło się referendum w sprawie poprawek do rosyjskiej konstytucji. 78 proc. głosujących poparło przyjęcie poprawek do konstytucji. Dzięki jednej z nich Władimir Putin będzie mógł ubiegać się o kolejne dwie 6-letnie kadencje na stanowisku prezydenta kraju. Obecna kadencja trwa do 2024 roku.
Powiązany Artykuł
"Wracamy do dyktatury". Niezależne organizacje i opozycja podważają wyniki głosowania w Rosji
Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że w demokratycznych krajach istnieje zasada, iż po dwóch kadencjach urzędujący prezydent ustępuje ze stanowiska. - Putin już raz taką roszadę przeprowadził, przestał być prezydentem po drugiej kadencji i dopuścił do władzy zaufanego człowieka, Dmitrija Miedwiediewa. Potem uznano, że może sprawować kolejne kadencje. Teraz Putin chce spełniać dynastyczną rolę. Widać, że boi się utraty stanowiska, podobnie jak cała oligarchia ludzi wywodząca się ze struktur siłowych. Oni boją się kolorowych rewolucji, które przetoczyły się przez niektóre republiki byłego ZSRR - powiedział Witold Waszczykowski.
Trzeci Rzym
Jego zdaniem Putin buduje "suwerenną demokrację". - Jest ogarnięty myślami, że Moskwa jest trzecim Rzymem, stanowi nową słowiańską cywilizację, że może bronić białej rasy i chrześcijaństwa. Mruga też okiem do lewicowych środowisk na Zachodzie. Jest sprawnym graczem, ma za sobą potęgę gospodarczą Rosji, surowce, z których czerpie fundusze i próbuje jak najdłużej utrzymać się u władzy - stwierdził europoseł PiS.
Obudowa ZSRR
Zdaniem Witolda Waszczykowskiego w planie maksimum Putina jest odbudowanie potęgi Rosji do poziomu ZSRR. - Jest to jednak nierealne, nie ma na to środków. W planie minimum jest odtworzenie XIX-wiecznego koncertu mocarstw, gdy świat był zarządzany przez 5-6 państw. Polska jest dla niego przeszkodą, bo domagamy się partnerskich relacji i równego traktowania. Lata temu Putin otrzymał od NATO i UE ofertę bardzo daleko uprzywilejowanych relacji w zamian za współpracę i odejście od agresywnej polityki. On jednak nie chce siedzieć przy stole z wieloma państwami. Chce być wśród największych i nas pomija - tłumaczył były szef polskiej dyplomacji.
REKLAMA
Rola Polski
Dodał, że mitem jest myślenie, iż możemy być spolegliwi w stosunkach z Rosją. - W polityce rosyjskiej jesteśmy po drodze do Berlina i Paryża. Mielibyśmy spełniać rolę państwa podległego. Mielibyśmy relatywny spokój, ale byłby to spokój państwa zniewolonego - podkreślił gość Polskiego Radia 24.
Posłuchaj
Komisja Europejska skrytykowała sposób przeprowadzenia głosowania w sprawie poprawek do konstytucji Rosji, w tym objęcie nim Krymu i wschodniej Ukrainy. - Nie uznajemy głosowania na tych terytoriach, ponieważ należą do Ukrainy - powiedział w Brukseli rzecznik KE Peter Stano. Komisja Europejska oczekuje, że wszystkie zarzuty dotyczące nieprawidłowości w głosowaniu, w tym podwójnych głosów, przymusu wyborczego, naruszenia tajemnicy zostaną wyjaśnione. - Te zarzuty są bardzo poważne. Przypomniano również, że jedna z poprawek, która dotyczy zapewnienia prymatu rosyjskiej konstytucji nad prawem międzynarodowym i decyzjami sądów międzynarodowych, zgodnie z opinią Komisji Weneckiej jest niezgodna z międzynarodowymi zobowiązaniami Rosji.
REKLAMA
***
Audycja: Świat w powiększeniu
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Witold Waszczykowski
Data emisji: 02.07.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 19.33
PR24
Polecane
REKLAMA