Rozmowy pokojowe? "Trump nie zamierza negocjować, chce współpracy z Rosją"
- Mam wrażenie, że Trump nie zamierza negocjować. On raczej - i tego się najbardziej obawiam - bardziej zabiega o współpracę z Rosją, bardziej zaprasza Rosję do partnerstwa. Jest zafascynowany Putinem - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Maciej Milczanowski z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Robert Bartosewicz
2025-02-13, 21:49
Trwają próby zatrzymania walk w Ukrainie. W tej sprawie Donald Trump rozmawiał z Władimirem Putinem. Jednak wypowiedzi przedstawicieli amerykańskiej administracji nie są optymistycznie dla Ukrainy. Pete Hegseth, szef Departamentu Obrony USA stwierdził, że Stany Zjednoczone nie wierzą, że członkostwo Ukrainy w NATO może być częścią negocjacji pokojowych. Zaznaczył również, że scenariusz powrotu tego kraju do granic sprzed rosyjskiej agresji jest nierealny.
Ukraina utraci część terytoriów? "To brutalna rzeczywistość"
Gość Polskiego Radia 24 powiedział, że "powoli zaczyna się ujawniać to, co wcześniej planował obóz Trumpa". - Początkowo wydawało się, że nie jest tak źle, bo cały czas było wsparcie dla Kijowa. Te akcenty się nie zmieniały. Natomiast wczorajszy dzień wywrócił te wyobrażenia. To, że Ukraina utraci część terytoriów, jest brutalną rzeczywistością. Wydaje się, że w tym przypadku Amerykanie podsumowują pewien stan rzeczy i mówią, że nie da się tego odzyskać, bo trzeba by na przykład zaangażować NATO - podkreślił prof. Maciej Milczanowski.
Posłuchaj
Przypomniał również, że Ukraina pozostająca poza NATO to pierwszy postulat Putina. - Wydawało się, że to jest pierwsza rzecz, którą w czasie negocjacji można odpuścić na rzecz gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Ale Trump sam zrezygnował z tego negocjacyjnego argumentu. W ogóle mam wrażenie, że on nie zamierza negocjować. On raczej - i tego się najbardziej obawiam - bardziej zabiega o współpracę z Rosją, bardziej zaprasza Rosję do partnerstwa. Jest zafascynowany Putinem - powiedział ekspert.
"Fascynacja metodą brutalnych faktów dokonanych"
- Wielokrotnie mówił o tym, że to jest niesamowite, że Rosja po prostu chciała i sobie zabrała część terytorium Ukrainy. I on sam mówi o zabieraniu Grenlandii, o odbieraniu Kanału Panamskiego. Wygląda mi to na zafascynowanie tą metodą brutalnych faktów dokonanych. Jakby uznał, że skoro USA są największym mocarstwem nuklearnym i militarnym, to właściwie też tak mogą - zaznaczył gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
Jego zdaniem "jest to niepokojące". - Natomiast z naszej perspektywy najbardziej niepokojące jest to, że NATO przestaje funkcjonować: nie ma odgrywać żadnej roli w negocjowaniu pokoju między Rosją a Ukrainą. W ogóle NATO jest deprecjonowane w wypowiedziach Trumpa. On mówi o tym, że Europejczycy muszą się bronić sami. Mm nadzieję, że tak ostatecznie nie będzie, ale wygląda na to, że Amerykanie nie tylko wycofują się z artykułu 5., ale trochę rezygnują ze współpracy w ramach NATO - powiedział prof. Maciej Milczanowski.
- Stanowcze słowa Zełenskiego. "Albo NATO albo broń jądrowa na Ukrainie"
- Metale ziem rzadkich w Ukrainie. Trump chce ich dla USA
* * *
Audycja: Świat w powiększeniu
Prowadzi: Magdalena Skajewska
Gość: prof. Maciej Milczanowski (Uniwersytet Rzeszowski, Fundacja Pułaskiego)
Data emisji: 13.02.2025
Godzina emisji: 20.33
Źródła: Polskie Radio 24/bartos
REKLAMA