Robert Lewandowski "gasił światło" po imprezie Bayernu

Robert Lewandowski zdobył dwa gole w finale Pucharu Niemiec, w którym Bayern Monachium pokonał Bayer Leverkusen 4:2. Snajper, który w tym sezonie znalazł się poza zasięgiem rywali, bawił się nie tylko na boisku.

2020-07-06, 11:53

Robert Lewandowski "gasił światło" po imprezie Bayernu
Robert Lewandowski świętuje zdobycie Pucharu Niemiec. Foto: PAP/EPA/ALEXANDER HASSENSTEIN / POOL

Bayern, który miał już na swoim koncie mistrzostwo Niemiec, nie pozostawił złudzeń piłkarzom z Leverkusen. Dobra dyspozycja sprawiła, że monachijczycy mogli świętować drugi tytuł w tym sezonie. 

Występ Lewandowskiego wywołał falę zachwytów, a jego postawę docenił między innymi Hansi Flick. Szkoleniowiec ekipy z Bawarii przyznał, że Polak spełnił wszystkie warunki do tego, by zostać piłkarzem roku.

Nic dziwnego, że kapitan reprezentacji miał powody do świętowania. "Bild" doniósł, że w nocy z soboty na niedzielę Lewandowski był w gronie piłkarzy, którzy jako ostatni kończyli imprezowanie.

REKLAMA

Pod hotelem w Berlinie, gdzie rozgrywany był finał, spędzili chwilę z kibicami, później nastąpiła oficjalna część imprezy, na której bawili się włodarze klubu i sztab szkoleniowy. Po północy zawodnicy dotarli do klubu Soho House, gdzie impreza trwała resztę nocy. "Bild" poinformował, że Lewandowski razem z Davidem Alabą, Serge'em Gnabrym, Thomasem Muellerem i Joshuą Kimmichem byli w grupie, która "gasiła światło" na mistrzowskiej fecie.

Był to dwudziesty Puchar Niemiec w historii klubu.

ps 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej