Widzew Łódź
Nieustępliwie i bez respektu dla rywala - tak ma grać w piłkarskiej ekstraklasie Widzew Łódź prowadzony przez Andrzeja Kretka. 47-letni szkoleniowiec latem zastąpił na stanowisku trenera byłego selekcjonera reprezentacji Polski Pawła Janasa
2009-08-06, 14:19
Odejście Janasa z  Widzewa było największym zaskoczeniem w przerwie między rozgrywkami.  Działacze z al. Piłsudskiego byli przekonani, że trener, który  wprowadził zespół do ekstraklasy, nadal będzie z nim pracował. 
Wkrótce   po zakończeniu poprzedniego sezonu pojawiły się jednak informacje, że  Janas negocjuje z Polonią Warszawa. Widzew długo zaprzeczał tym  informacjom, zapewniając, że nie dojdzie do zmiany szkoleniowca, jednak  stało się inaczej. Były selekcjoner tuż przed rozpoczęciem przygotowań  do nowych rozgrywek rozwiązał kontrakt i przeniósł się do stolicy, gdzie  został dyrektorem sportowym.
Zastąpił go Kretek, który jako  szkoleniowiec pracował już wcześniej w Widzewie. Prowadził też Stal  Głowno, RKS Radomsko, KKS Koluszki, Włókniarz Konstantynów, ekipę Młodej  Ekstraklasie PGE GKS Bełchatów, a ostatnio trenował młodzież w  założonej przez Widzew Akademii Futbolu.
Nowy szkoleniowiec unika  dywagacji na temat miejsca, jakie Widzew zajmie na zakończenie sezonu.  Podkreślił jednak, że zależy mu, by jego zespół zawsze grał z pełnym  zaangażowaniem i bez respektu dla przeciwnika.
"Chcę, by drużyna w  każdym meczu grała tak, by nikt nie mógł nam zarzucić, że na boisku nie  daliśmy z siebie wszystkiego. Zaczynamy od bardzo trudnego meczu z  mistrzem Polski, ale nie będziemy z tego powodu narzekać. W ekstraklasie  nie ma słabych drużyn, ale każdego w lidze można też pokonać. Z takim  nastawieniem będziemy wychodzić na boisko na wszystkie spotkania.  Również te z ligową czołówką" - zapowiedział.
W realizacji tych  planów drużynie pomóc ma m.in. czterech nowych zawodników. Klub podpisał  trzyletni kontrakt z portugalskim obrońcą Bruno Pinheiro (ostatnio  cypryjski Aris Limassol) i jednoroczną umowę z mającym obywatelstwo  polskie i niemieckie Pawłem Grischokiem (Servette Genewa). W najbliższym  sezonie barwy Widzewa będą reprezentować również dwaj wypożyczeni  zawodnicy: były pomocnik reprezentacji Polski Rafał Grzelak (Steaua  Bukareszt) i napastnik z Burkina Faso Prejuce Nakoulma (Górnik Łęczna).
Kretek   ma nadzieję, że cała czwórka będzie wzmocnieniem zespołu, który latem  nie stracił żadnego z podstawowych zawodników. Nie wiadomo jednak, kiedy  nowi gracze będą w pełnej dyspozycji. Grzelak od kilku miesięcy był w  rezerwach rumuńskiego klubu, a ostatni mecz ligowy rozegrał w marcu. Do  piłkarzy Widzewa dołączył w trakcie pierwszego letniego zgrupowania we  Wronkach. 
Pinheiro i Nakoulma wyjechali z drużyną na drugie  zgrupowanie do Niemiec, jednak napastnik z Burkina Faso większość czasu  spędził na leczeniu kontuzji. W trakcie obozu w Brun-Wenden do zespołu  dołączył Grischok, który wcześniej próbował przekonać do swoich  umiejętności trenerów i działaczy Polonii Bytom.
W  przygotowaniach do nowego sezonu nie uczestniczył najlepszy strzelec  beniaminka Marcin Robak, który latem borykał się z urazem pachwiny.  Pojechał wprawdzie do Niemiec, ale nie na zgrupowanie, lecz na operację.  Na początku rozgrywek Widzew będzie więc musiał sobie radzić bez  swojego snajpera.
KADRA:
Bramkarze:
Maciej  Mielcarz 
Bartosz Fabiniak 
Bartosz Kaniecki  
Obrońcy:
Jarosław  Bieniuk 
Łukasz Broź 
Damian Ceglarz 
Carlos Eduardo de Souza  Tomé Dudu 
Tomasz Lisowski Sebastian Madera 
Wojciech Szymanek 
Ugochukwu  Ukah 
Souhail Ben Radhia 
Bruno Pinheiro  
Pomocnicy:
Adrian  Budka 
Velibor Durić 
Łukasz Grzeszczyk 
Piotr Kuklis 
Krzysztof  Ostrowski Mindaugas Panka 
Rafał Serwaciński 
Piotr Wlazło 
Fernando  Arriero 
Rafał Grzelak Paweł Grischok  
Napastnicy:
Darvydas  Sernas 
Piotr Grzelczak 
Przemysław Oziębała 
Marcin Robak 
Prejuce  Nakoulma  
Wyniki sparingów: Chojniczanka Chojnice 3:1,  Legia Warszawa 0:0, PGE GKS Bełchatów 4:2, MSV Duisburg (Niemcy) 2:0,  FSV Frankfurt (Niemcy) 3:2, NEC Nijmegen 0:0, SC Paderborn 07 0:0.
gaw,  man, PAP, widzew.pl