Emocjonujący finał Tour de Pologne
W Krakowie ostatnia odsłona 67. Tour de Pologne. Ostatni odcinek wcale nie musi być "etapem przyjaźni". Lider ma tylko 8 sekund przewagi nad drugim zawodnikiem.
2010-08-07, 07:48
Żółtej koszulki będzie bronić  Irlandczyk Daniel Martin. Jego najgroźniejszym rywalem jest Słoweniec  Grega  Bole, który traci tylko osiem sekund. Bole potrafi finiszować, ale  przeważnie rozprowadza słynnego Alessandro Petacchiego. W Tour de  Pologne jest liderem grupy Lampre i nie chce zadowolić się drugim  miejscem na podium.  
Na ostatnim etapie, którego start nastąpi o 14.50 w Nowym Targu,   zapowiada się zacięta walka na lotnych premiach w Wieliczce i na rynku w  Krakowie, gdzie można zyskać sześć sekund. Dziesięć sekund jest do  zdobycia na mecie na krakowskich Błoniach. Tam prawdopodobnie dojdzie do  finiszu z peletonu. 
Polacy raczej nie poprawią swych pozycji. Wszystko wskazuje na  to, że  Sylwester Szmyd, który nie należy do sprinterów, zakończy wyścig na  szóstym miejscu, o "oczko" wyżej niż przed rokiem, a Marek Rutkiewicz -  na ósmym. 
 Kolarze spodziewani są na mecie około 18.45.
gaw