Policja Państwowa. 105 lat tradycji
24 lipca jest obchodzone Święto Policji, wprowadzone w 1995 roku. Data jest nieprzypadkowa, ponieważ upamiętnia powołanie Policji Państwowej, która została utworzona dokładnie 105 lat temu.
2024-07-24, 05:30
Policja Państwowa została utworzona na mocy ustawy, która jednoczyła kilka odrębnych formacji policyjnych. W skład nowej jednostki weszły dwie istniejące do tej pory jednostki – podlegająca Ministerstwu Spraw Wewnętrznych Milicja Ludowa oraz samorządowa Policja Komunalna.
Niełatwe początki
Tworzenie sił porządkowych w trudnym dla II Rzeczpospolitej 1919 roku było mozolnym zadaniem. Latem udało się zorganizować komendy jedynie w centralnej Polsce, na terenie dawnego zaboru rosyjskiego. Jesienią Policja Państwowa pojawiła się także na obszarze Galicji, w jej skład wchodziło wówczas 15 tysięcy funkcjonariuszy.
Pełną siatkę organizacyjną Policji Państwowej udało się stworzyć dopiero w 1922 roku, po włączeniu do Polski Litwy Środkowej i ostatecznym utrwaleniu granic. Pomimo tego na Śląsku, który cieszył się szeroką autonomią, do końca dwudziestolecia międzywojennego funkcjonowała odrębna jednostka – Policja Województwa Śląskiego.
Według ustawy o Policji Państwowej z 1919 roku, celem nowej formacji była ochrona bezpieczeństwa, spokoju i porządku publicznego. Została sformowana w niestabilnych czasach pierwszych lat niepodległości, dlatego była zorganizowana i wyszkolona na wzór wojskowy.
REKLAMA
Od 1920 roku do istniejących dotychczas czterech wydziałów Komendy Głównej Policji - administracyjnego, gospodarczego, szkoleniowego i rejestracyjno-karnego, dołączył wydział defensywy politycznej. Miał na celu walkę ze szpiegostwem, agitacją komunistyczną i innymi formami działalności antypaństwowej.
Pewnie zmiany w zadaniach policji nastąpiły niemal dekadę później, bowiem 8 marca 1928 roku prezydent RP wydał rozporządzenie, które stwierdzało, że Policja Państwowa ma również obowiązek obrony państwa i współpracy z instytucjami wojskowymi.
Służba dla wybranych
Praca w policji w trakcie dwudziestolecia międzywojennego, naznaczonego licznymi konfliktami i protestami społecznymi, była niebezpiecznym zajęciem.
Posłuchaj
Rozmowa z Adamem Stefanem Lewandowskim, rzecznikiem Instytutu Pamięci Narodowej, w 100 rocznicę utworzenia Policji Państwowej. (PR, 24.07.2019) 6:34
Dodaj do playlisty
– W II Rzeczpospolitej dokonywano licznych zamachów, aktów terrorystycznych ze strony organizacji terrorystycznych mniejszości narodowych, na przykład ukraińskich. Zdarzały się również nieprzyjemne wypadki podczas manifestacji politycznych – mówił w 2019 roku w rozmowie z Polskim Radiem Adam Stefan Lewandowski, rzecznik Instytutu Pamięci Narodowej.
REKLAMA
Aby się dostać do Policji Państwowej, należało spełnić dość surowe wymagania. Przyjmowano obywateli polskich, niekaranych mężczyzn w wieku 23-45 lat, którzy wyróżniali się wysoką sprawnością fizyczną oraz znajomością języka polskiego w mowie i piśmie. Od 1936 roku policjantem można było zostać jedynie po przebyciu odpowiedniej służby przygotowawczej.
Funkcjonariusze musieli się cieszyć nieposzlakową opinią, a złamanie regulaminów groziło naganą, aresztem do siedmiu dni, przeniesieniem na inne stanowisko, degradacją a nawet wydaleniem ze służby.
Zmierzch Policji Państwowej
Rok wybuchu II wojny światowej okazał się końcem istnienia formacji w dotychczasowej formie. W 1939 roku w Policji Państwowej służyło 33 tysiące funkcjonariuszy, którzy w większości wzięli czynny udział w obronie napadniętej ojczyzny.
– Najtrudniejszym okresem dla Policji Państowej był wrzesień 1939 roku, kiedy policjanci dzielnie stawiali czoła zagrożeniu niemieckiemu i sowieckiemu. Bardzo tłumnie włączyli się w obronę Warszawy – powiedział Adam Stefan Lewandowski w audycji Polskiego Radia z 2019 roku.
REKLAMA
Większość polskich policjantów w latach okupacji czekał trudny los. 17 grudnia 1939 roku pod groźbą śmierci kilkanaście tysięcy funkcjonariuszy stawiło się do służby w Policji Polskiej Generalnego Gubernatorstwa, zwanej od kolorów przedwojennych mundurów granatową policją. Z kolei sześć tysięcy polskich policjantów wziętych do niewoli przez Armię Czerwoną zostało zamordowanych w Ostaszkowie przez NKWD wiosną 1940 roku.
Zobacz i posłuchaj rozmowę portalu PolskieRadio24.pl z 2018 roku z doktorem Maciejem Korkuciem na temat Granatowej Policji.
– Ludzie, którzy znaleźli się w tej formacji stali się funkcjonariuszami państwa niemieckiego, podejmowali takie działania, których od nich oczekiwało, łącznie ze zbrodniami – wyjaśniał dr Maciej Korkuć z IPN w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl.
Czytaj także: Granatowa policja służyła III Rzeszy
REKLAMA
W komunistycznej Polsce funkcjonariusze Policji Państwowej byli represjonowani przez bezpiekę. Po 1945 roku Polska Rzeczpospolita Ludowa nie kontynuowała tradycji przedwojennej policji i powołała nową jednostkę, Milicję Obywatelską, która została zastąpioną Policją w 1990 roku.
sa
REKLAMA