Oszustwa "na bon turystyczny". Ekspert: skala tych zjawisk jest niestety bardzo duża
- Bon turystyczny trafił na czas wakacji, kiedy nasza uwaga jest mniejsza i łatwiej nas nabrać. Pojawiają się telefony, nawet ja taki miałem, z informacją, że dzwoni biuro turystyczne - mówił w Polskim Radiu 24 dr Maciej Kawecki z Instytutu Lema. Były dyrektor Departamentu Zarządzania Danymi w resorcie cyfryzacji przestrzega przed oszustami, którzy mogą zepsuć nam wakacje.
2020-07-28, 14:51
Policja ostrzega przed wyłudzeniami na bon turystyczny. Oszuści, podając się za właścicieli pensjonatów, proszą o dokonanie niewielkiej wpłaty celem dokonania rezerwacji w ramach bonu turystycznego.
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Kampania "Sprawdzaj, czytaj, pytaj!". Prezes UOKiK tłumaczy, jak nie dać się oszustom
Telefon z Kamerunu
O tym, jak w praktyce takie oszustwo wygląda, opowiedział gość PR24. - Dzwoni "biuro turystyczne" mówiąc o tym, że w związku z obowiązującym nowym prawem oferuje obsługę trzech bądź pięciu noclegów. Informuje, że można wykorzystać w cenie promocyjnej swój bon turystyczny, przy czym różnicę cenową trzeba zapłacić - powiedział.
- Podawany jest numer rachunku bankowego i następnie dokonywany jest przelew. Na tym kończy się kontakt, bo okazuje się, że dzwoni do nas, owszem, Polak, ale łączy się za pośrednictwem Kamerunu, w związku z czym identyfikacja jest bardzo trudna i dochodzi do klasycznego przestępstwa - wyłudzenia środków finansowych - tłumaczył dr Maciej Kawecki.
Bon turystyczny obowiązuje w okresie wakacyjnym, kiedy, jak mówi ekspert, "nasza uwaga jest mniejsza i łatwiej nas nabrać". Należy zatem poprosić o numer telefonu osoby, która do nas dzwoni i weryfikować go w internecie.
Kolejne oszustwo
- COVID-19 i pandemia spowodowały, że mamy masę osób, którym sytuacja się pogorszyła i szukają różnych form zarobku, niestety nielegalnych - kontynuował dr Maciej Kawecki.
Pojawia się też inne oszustwo. - Dochodzą do mnie różne sygnały mówiące o tym, że coraz częściej przestępcy dzwonią na określony numer telefonu, informując o tym, że dzwonią z biura Powiatowego Inspektora Sanitarnego i mówiąc, że pan/pani poddana jest kwarantannie i proszą jednocześnie o ujawnienie danych osobowych - opowiadał ekspert na antenie PR24. Jak podkreślił, "sanepid tak nie robi".
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Gość: dr Maciej Kawecki (Instytut Lema)
Data emisji: 28.07.2020
Godzina emisji: 14.09
PR24/ms
REKLAMA