Włamanie do sieci Watykanu. Stoją za nim chińscy hakerzy
Hakerzy powiązani z chińskimi władzami od maja dokonywali włamań do sieci komputerowych Watykanu - poinformowała amerykańska firma prowadząca śledztwa dotyczące cyberprzestępczości. Celem ataku był nie tylko Watykan, ale również przedstawiciele Kościoła katolickiego w Hongkongu.
2020-07-29, 13:23
Firma Recorded Future przeprowadziła śledztwo w sprawie ataków na sieci komputerowe Watykanu, które miały miejsce od maja tego roku. Jej zdaniem ślady pozostawione przez hakerów prowadzą do Chin. Metody działania hakerów, którzy infiltrowali Watykan, są zaś - zdaniem analityków amerykańskiej firmy - takie same, jak wcześniejsze cyberataki przeprowadzane przez hakerów powiązanych z chińskim rządem.
Powiązany Artykuł
USA: służby poszukują dwóch hakerów. Wyznaczono gigantyczną nagrodę
Zobacz także:
- Facebook, Google, Apple i Amazon "na dywaniku" w Kongresie. Dziś przesłuchanie szefów gigantów IT
- Kontrola internetu w Turcji? Parlament przyjął kontrowersyjną ustawę
- Szpiegował dla chińskiego wywiadu. Singapurczyk w rękach FBI
Tymczasem Watykan wciąż prowadzi rozmowy z przedstawicielami chińskich władz w kwestii normalizacji stosunków z Chińską Republiką Ludową. Wcześniej doszło nawet do zawarcia porozumienia, na mocy którego chińskie władze zgodziły się, aby to papież zatwierdzał kandydatury chińskich biskupów tzw. kościoła patriotycznego, który de facto nie uznaje zwierzchnictwa papieża. Nominacje biskupów muszą w Chinach uzyskać zgodę urzędników partyjnych.
Posłuchaj
REKLAMA
Chińskie MSZ stanowczo odrzuciło oskarżenia. Zazwyczaj w tego typu sytuacjach chińskie władze tłumaczą, że same są ofiarą, a nie sprawcą cyberataków.
st
REKLAMA