Bartoszewski: moi rodzice byli powstańcami, ale od miasta nie dostałem zaproszenia na uroczystości
- Mimo tego, że moi rodzice byli powstańcami, nie otrzymałem żadnego zaproszenia na uroczystości organizowane przez miasto Warszawa. To troszkę zastanawiające - powiedział w Polskim Radiu 24 Władysław Teofil Bartoszewski, poseł PSL-Koalicji Polskiej.
2020-07-31, 08:20
W sobotę 1 sierpnia będą miały miejsce główne obchody 76. rocznicy Powstania Warszawskiego.
- Ofiara "cywilna" tego niepodległościowego zrywu była straszna. Ludzi walczących zginęło około 13 tysięcy, a cywilów - między 150 a 180 tysięcy - powiedział w Polskim Radiu 24 Władysław Teofil Bartoszewski.
Powiązany Artykuł
Obchody 76. rocznicy Powstania Warszawskiego z udziałem prezydenta i premiera
Podkreślił, że jest synem dwojga rodziców, którzy byli powstańcami. - Mój ojciec prowadził w powstaniu radiostację "Anna". Przekazywała ona meldunki z jednej części stolicy do drugiej - zaznaczył gość PR24.
- Moja mama była zaangażowana w czynną walkę zbrojną, była szefową kobiecego zespołu minerskiego, który działał w Kedywie przy komendzie głównej AK. Produkowała materiały wybuchowe dla Kedywu. Oni posługiwali się nimi przy atakach, na przykład na PAST-ę - dodał poseł PSL.
Jak stwierdził, "mimo tego, iż jego rodzice byli powstańcami, nie otrzymał zaproszenia na żadne uroczystości organizowane przez miasto Warszawa". - To troszkę zastanawiające - podsumował Bartoszewski.
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
REKLAMA
***
Audycja: "24 pytania-rozmowa poranka"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Władysław Teofil Bartoszewski (poseł PSL-Koalicji Polskiej)
Data emisji: 31.07.2020
Godzina emisji: 07.35
Polskie Radio 24/bartos
REKLAMA