Nieoficjalnie: polscy dyplomaci rozmawiają z przedstawicielami krajów UE o sytuacji na Białorusi
W Brukseli polscy dyplomaci rozmawiają w poniedziałek z przedstawicielami Komisji Europejskiej i państw członkowskich UE w sprawie sytuacji na Białorusi. Wnioskują o zorganizowanie nadzwyczajnego spotkania szefów MSZ państw UE - dowiedziała się nieoficjalnie PAP.
2020-08-10, 12:45
Z rozmów PAP z polskimi dyplomatami w Brukseli wynika, że chcą oni, aby instytucje unijne zajęły się sytuacją na Białorusi po niedzielnych wyborach prezydenckich.
Powiązany Artykuł
Sytuacja po wyborach na Białorusi. Szef MSZ: oczekujemy podjęcia dialogu z obywatelami
Polska dyplomacja działa w Brukseli
- Jesteśmy w kontakcie zarówno z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, jak i szefem unijnej dyplomacji Josepem Borrellem. Wnioskujemy o to, aby instytucje unijne podjęły kwestię sytuacji na Białorusi. Będziemy zabiegali o zwołanie specjalnej Rady UE ds. zagranicznych dotyczącej sytuacji na Białorusi oraz o włączenie kwestii białoruskiej do już zaplanowanej nieformalnej Rady UE ds. zagranicznych, która odbędzie się w Berlinie w dniach 27-28 sierpnia - powiedział jeden z polskich dyplomatów.
Dodał, że Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE w Brukseli jest w kontakcie z dyplomatami pozostałych państw członkowskich Unii, a także przedstawicielami Rady Europejskiej i Parlamentu Europejskiego.
- "Przemoc nie jest odpowiedzią". Szef Rady Europejskiej ws. wydarzeń na Białorusi
- "To ja zwyciężyłam". Swiatłana Cichanouska nie uznaje wyniku wyborów na Białorusi
Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, ze jeszcze we wtorek specjalne oświadczenie w sprawie sytuacji na Białorusi ma wydać Borrell. Dalsze kroki - jak powiedział jeden z dyplomatów - będą uzależnione od tego, czy sytuacja w tym kraju będzie eskalowała.
Apel premiera
Rzecznik polskiego rządu poinformował w poniedziałek, że premier Mateusz Morawiecki zaapelował do szefowej KE i szefa Rady Europejskiej o zwołanie nadzwyczajnego szczytu unijnego w sprawie sytuacji na Białorusi.
Posłuchaj
- Jeśli dojdzie do eskalacji, duże państwo członkowskie, jakim jest Polska, będzie zdeterminowane, żeby taki szczyt zwołać - powiedział PAP jeden z dyplomatów.
Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE w Brukseli przekazało w poniedziałek von der Leyen i Michelowi pismo z apelem Mateusza Morawieckiego o zorganizowanie nadzwyczajnego szczytu UE.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Wybory na Białorusi. Premier zaapelował o zwołanie szczytu Rady Europejskiej
Przekazało również szefowi unijnej dyplomacji oraz unijnemu komisarzowi ds. sąsiedztwa i rozszerzenia Oliverowi Varhelyiemu pismo ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza dotyczące zwołania nadzwyczajnej Rady UE ds. zagranicznych oraz poruszenia kwestii białoruskiej na nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych w sierpniu w Berlinie.
Wybory na Białorusi
Według wstępnych wyników urzędujący prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka zwyciężył w niedzielnych wyborach prezydenckich, zdobywając 80,23 proc. głosów. Jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska otrzymała 9,9 proc. Wyników wyborów nie uznała w poniedziałek Cichanouska, twierdząc, że to ona wygrała.
Według niezależnych obserwatorów w czasie wyborów dochodziło do licznych nieprawidłowości, a frekwencja w lokalach wyborczych była zawyżana. Wieczorem na ulicach Mińska doszło do protestów, które zostały stłumione przez siły bezpieczeństwa. Według centrum obrony praw człowieka Wiosna w wyniku tych starć zginęła co najmniej jedna osoba, a trzy zostały poważnie ranne. MSW poinformowało o zatrzymaniu ok. 3 tys. osób w całym kraju. Do starć doszło też w Grodnie, Witebsku i innych miastach.
REKLAMA
Informacje o ofierze śmiertelnej w poniedziałek zdementował białoruski resort spraw wewnętrznych.
jmo
REKLAMA