Oświadczenie państw UE ws. Białorusi. Rzecznik rządu: dzięki nam temat trafił na europejską agendę
Rzecznik rządu pozytywnie ocenił deklarację, jaką w sprawie sytuacji na Białorusi wydała Unia Europejska. - Cieszymy się, że dzięki staraniom polskiego rządu temat Białorusi stał się tematem europejskiej agendy - powiedział w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową Piotr Müller.
2020-08-11, 22:50
Rzecznik rządu ocenił, że "wspólna deklaracja państw członkowskich, jest dobrym kierunkiem wyznaczenia debaty i pewnego dialogu, który należy nawiązać z władzami Białorusi". Jak zaznaczył, wskazuje ona, że "można podjąć działania takie jak sankcje, które miałyby konkretne skutki".
Powiązany Artykuł
![protesty 1200 pap.jpg](http://static.prsa.pl/images/c836e45a-d85c-48e3-ab78-5c377370d29e.jpg)
Jest wspólne oświadczenie państw Unii ws. sytuacji na Białorusi. Domagała się tego Polska
- W tej chwili zależy nam przede wszystkim na tym, aby nawoływać do dialogu między władzami białoruskimi a społeczeństwem białoruskim i ta deklaracja wyraźnie to podkreśla - dodał rzecznik.
Posłuchaj
Piotr Müller pytany o ewentualne sankcje nakładane na Białoruś przypomniał, że od kilku lat różnego rodzaju obostrzenia obowiązują wobec tego państwa. Zaznaczył jednocześnie, że liczy, iż teraz do rozszerzenia sankcji jednak nie dojdzie.
- Milicja stłumiła demonstracje w Mińsku. Białoruski dziennikarz: protesty będą kontynuowane
- Protesty na Białorusi. Cichanouska wezwała do zaprzestania przemocyw
UE nie uznaje wyborów
W oświadczeniu wydanym w sprawie sytuacji na Białorusi Unia Europejska stwierdza, że ostatnie wybory prezydenckie w tym państwie nie były ani wolne, ani uczciwe. Wspólnota informuje także o możliwości podjęcia działań wobec osób odpowiedzialnych za zaobserwowaną przemoc, nieuzasadnione zatrzymania, fałszowanie wyników wyborów.
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell w oświadczeniu wydanym w imieniu Wspólnoty podkreśla, że Białorusini dali wyraz chęci demokratycznych zmian. Tymczasem - jak pisze - "władze państwowe zastosowały nieproporcjonalną i niedopuszczalną przemoc, powodując co najmniej jedną śmierć i wiele obrażeń. Zatrzymano tysiące ludzi i nasiliły się represje wobec wolności zgromadzeń, mediów i wolności słowa".
Wspólnota wzywa białoruskie władze do uwolnienia wszystkich zatrzymanych
UE wzywa także białoruskich przywódców politycznych "do zainicjowania autentycznego i pluralistycznego dialogu z szerszym społeczeństwem, aby uniknąć dalszej przemocy". Wspólnota zapewnia jednocześnie, że będzie nadal wspierać "demokratyczną, niezależną, suwerenną, zamożną i stabilną Białoruś".
REKLAMA
Powiązany Artykuł
![mid-epa08596589 (1).jpg](http://static.prsa.pl/images/e4b3d4fb-e0b2-4a74-8f36-5726fef44b86.jpg)
Paweł Usow: nomenklatura nie zapyta Białorusinów o zgodę na integrację z Rosją. Muszą zrozumieć, o co toczy się gra
Unia Europejska podkreśla, że od czasu uwolnienia więźniów politycznych w 2015 roku przez Białoruś, jej stosunki z tym państwem uległy poprawie. Ostrzega jednak Białoruś, że bez postępów w zakresie praw człowieka i praworządności jej stosunki ze Wspólnotą "mogą się tylko pogorszyć".
"Na tym tle będziemy oceniać działania władz Białorusi w celu zajęcia się obecną sytuacją i przeprowadzać dogłębną analizę stosunków UE z Białorusią. Może to obejmować między innymi podjęcie działań wobec osób odpowiedzialnych za zaobserwowaną przemoc, nieuzasadnione zatrzymania, fałszowanie wyników wyborów" - czytamy w unijnym oświadczeniu.
jp
REKLAMA