Publicysta: brutalność białoruskich służb ociera się o kompletne zezwierzęcenie
W audycji "Świat w powiększeniu" rozmowa z Michałem Potockim z "Dziennika Gazety Prawnej", który był w Mińsku i obserwował demonstracje związane z białoruskimi wyborami prezydenckimi. - Z brutalnością, jaką widziałem ze strony funkcjonariuszy służb mundurowych, nie mieliśmy do czynienia chyba od wojen na Bałkanach - powiedział.
2020-08-13, 20:11
Na Białorusi kolejny dzień trwają protesty po wyborach prezydenckich. Białorusini demonstrują swoje niezadowolenie z faktu, że ich zwycięzcą został ogłoszony obecny prezydent, Alaksandr Łukaszenka.
To, co najbardziej zwróciło uwagę gościa Antoniego Opalińskiego, to brutalność, z jaką służby mundurowe starają się rozpędzać demonstrantów.
Powiązany Artykuł
Protesty na Białorusi. Milicjanci odchodzą z pracy
Posłuchaj
- Białoruskie służby nigdy nie grzeszyły specjalnym humanizmem. Jednak tym razem jest to kompletne zezwierzęcenie, którego w Europie nie widzieliśmy chyba od wojen na Bałkanach. Ludzi nie tylko bito czy strzelano do nich z gumowych kul. Dochodziło do łapanek, w aresztach stosowano tortury. Wyłania się z tego przerażający obraz - wskazał.
O tym, jak manifestacje wyglądają z punktu widzenia naocznego świadka, w całej rozmowie z Michałem Potockim.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania audycji.
* * *
Audycja: "Świat w powiększeniu"
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Michał Potocki ("Dziennik Gazeta Prawna")
Data emisji: 13.08.2020
Godzina emisji: 19.33
Polskie Radio 24/db
Polecane
REKLAMA