Liga Mistrzów: Barcelona poniosła klęskę, w klubie trzęsienie ziemi. Setien lada moment straci posadę

Prezes FC Barcelony Josep Maria Bartomeu zapowiedział, że w przyszłym tygodniu zapadną decyzje personalne w klubie. - Ktoś poniesie konsekwencje porażki z Bayernem Monachium 2:8 w ćwierćfinale piłkarskiej Ligi Mistrzów - przyznał. Na włosku wisi posada trenera Quique Setiena.

2020-08-15, 16:30

Liga Mistrzów: Barcelona poniosła klęskę, w klubie trzęsienie ziemi. Setien lada moment straci posadę
  • Ostatni raz Barcelona straciła osiem bramek w 1946 roku
  • Setien zastąpił w styczniu Valverde. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce i on straci posadę
  • Hiszpańskie radio RAC1 podaje, że szkoleniowiec ma zostać zwolniony już w poniedziałek

Powiązany Artykuł

PAP Lewandowski 1200.jpg
Liga Mistrzów: Lewandowski blisko kolejnego skalpu. Polak liderem klasyfikacji strzelców

W hiszpańskich mediach nikt nie ma złudzeń i wszyscy jednoznacznie piszą, że Setien przestanie być szkoleniowcem "Dumy Katalonii". Już nawet wymieniani są jego następcy. Padają nazwiska Argentyńczyka Mauricio Pochettino, a także byłych piłkarzy Barcelony Hiszpana Xaviego i Holendra Patricka Kluiverta.

Po raz pierwszy od 1946 roku Barcelona straciła w jednym meczu osiem bramek. Bartomeu przeprosił kibiców i zapowiedział, że wyciągnie z tego konsekwencje.

- Pewne decyzje zostały już podjęte, a niektóre będą znane w najbliższych dniach. W przyszłym tygodniu zostaną wydane oficjalne komunikaty, jak już trochę opadną emocje - przyznał.

61-letni Setien rozpoczął pracę na Camp Nou w styczniu zastępując dość niespodziewanie Ernesto Valverde. On sam zdaje sobie sprawę z tego, że jego dni na tym stanowisku mogą być policzone.

- Wiem, że moje szanse na pozostanie są niewielkie, ale pracuję dopiero pół roku i wiem, że potrzebne są zmiany - powiedział tuż po spotkaniu w Lizbonie.


O zmianach mówił także Gerard Pique.

Powiązany Artykuł

PAP Messi 1200.jpg
Liga Mistrzów: Hiszpańskie media bezlitosne po klęsce Barcelony z Bayernem: ta ekipa nie nadaje się już do niczego

- Czujemy się zdruzgotani, chociaż prawdziwym słowem, którego szukam, jest wstyd. Nie możemy sobie pozwolić na takie występy. To jest bardzo bolesne, ale mam nadzieję, że posłuży jakiemuś celowi - powiedział dziennikarzom ze łzami w oczach. Ocenił też, że cały klub, nie tylko drużyna, potrzebują głębszych zmian.

Po raz pierwszy od 2007 roku w półfinałach Ligi Mistrzów nie będzie Realu ani Barcelony (i w ogóle drużyny hiszpańskiej). Natomiast po raz pierwszy od 2005 roku w tej fazie zabraknie Lionela Messiego i Portugalczyka Cristiano Ronaldo.

Czytaj także:

Następnego rywala Bayernu w LM wyłoni sobotni mecz wicemistrza Anglii Manchesteru City z Olympique Lyon. Drugą parę tworzą Paris Saint-Germain i RB Lipsk.


Półfinały zaplanowano na wtorek i środę (18-19 sierpnia), a finał odbędzie się w niedzielę 23 sierpnia.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej