"Za gwarancje bezpieczeństwa warto zapłacić". Jastrzębowski o polsko-amerykańskiej umowie o współpracy wojskowej
- Nie ma takiej ceny, której nie warto byłoby zapłacić za nasze bezpieczeństwo - mówił w Polskim Radiu 24 ekspert do spraw wizerunku Sławomir Jastrzębowski. Umowę Polska-USA o współpracy wojskowej skomentowali również Andrzej Rafał Potocki ("Sieci") i Tomasz Truskawa ("Stowarzyszenie Wolnego Słowa").
2020-08-15, 15:48
W Warszawie, w obecności prezydenta Andrzeja Dudy, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak i amerykański Sekretarz Stanu Mike Pompeo podpisali umowę o współpracy wojskowej. Na mocy umowy do Polski przyleci tysiąc amerykańskich żołnierzy. W Polsce będzie utworzone również wysunięte dowództwo V Korpusu Armii Lądowej Stanów Zjednoczonych. Na jego lokalizację wyznaczono Poznań.
Powiązany Artykuł
Podpisano polsko-amerykańską umowę o współpracy wojskowej. Znamy szczegóły
Sławomir Jastrzębowski przypomniał, że USA są największym mocarstwem świata. - Jeżeli armia USA przebywa na naszym terytorium, to możemy czuć się bezpiecznie. Amerykanie z całą pewnością będą bronić swoich ludzi i swojej infrastruktury. Nie ma takiej ceny, której nie warto byłoby zapłacić za nasze bezpieczeństwo - powiedział.
Andrzej Rafał Potocki zwrócił uwagę, że nieprawdziwe okazały się informacje jakoby żołnierze USA mieliby w Polsce podlegać własnej jurysdykcji. - To było kłamstwo. Żołnierze USA stacjonujący w Polsce będą podlegać polskiemu prawu, chyba że przestępstwo będzie popełnione na służbie. Bardzo istotne jest, że w Polsce będzie się mieściło dowództwo armii USA. Pułap dowództwa sił korpusu podnosi rangę stacjonujących sił w Polsce i poziom obronności. Będzie nas to kosztowało 500 mln zł rocznie. Za tego typu gwarancje bezpieczeństwa warto jest zapłacić taką cenę - powiedział.
Dodał, że umowa obejmuje również kwestie gazu. - Amerykanie chcą wchodzić w nasz region ze swoim gazem. Jest to dla nas bardzo opłacalne. Najpewniej będziemy mieli nadwyżki gazu, który dalej będziemy mogli sprzedawać. Stąd konflikt z Niemcami, którzy chcą robić to samo, ale z gazem rosyjskim -
REKLAMA
Natomiast Tomasz Truskawa zwrócił uwagę na kontekst historyczny umowy. - Data 15 sierpnia jest symboliczna. Amerykańscy ochotnicy również walczyli przeciwko bolszewikom w 1920 roku - podsumował.
Łącznie z grupą 4,5 tysięcy żołnierzy przysłanych przez poprzedniego prezydenta Baracka Obamę, w Polsce będzie 5,5 tysiąca Amerykanów, którzy mają stacjonować na zasadzie rotacyjnej. Polska - podobnie jak inne państwa, które goszczą u siebie wojska amerykańskie - zapewni bezpłatne zakwaterowanie, wyżywienie, corocznie określane ilości paliwa, a także wybrane elementy wsparcia w magazynowaniu sprzętu i uzbrojenia oraz obsłudze wykorzystywanej infrastruktury. Szacunkowy koszt tych działań dla wojsk USA stale obecnych w Polsce wyniesie około 500 mln zł rocznie.
REKLAMA
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
REKLAMA
Goście: Tomasz Truskawa (publicysta), Sławomir Jastrzębowski (ekspert do spraw wizerunku) i Andrzej Rafał Potocki ("Sieci")
Data emisji: 15.08.2020
Godzina: 14.40
REKLAMA