"Gubernia Rosji". Romuald Szeremietiew o ofercie Putina dla Białorusi
- Białorusini chcieliby, żeby ich państwo było demokratyczne i niepodległe, by należało do wspólnoty Zachodu. Rola rosyjskiej guberni jest dla nich mało zachęcająca - mówił w Polskim Radiu 24 były wiceszef MON Romuald Szeremietiew.
2020-08-16, 16:35
Władimir Putin potwierdził, że Rosja jest gotowa pomóc Białorusi zgodnie z paktem wojskowym, jeśli będzie to konieczne - informuje w niedzielę agencja Reutera. Aleksander Łukaszenka natomiast przekonuje, że Białoruś "zginie jako państwo i naród", jeśli zgodzi się na przeprowadzenie nowych wyborów prezydenckich. Zapowiada również, że jest gotowy przeprowadzić reformy w kraju. Za przemoc na ulicach obwinia opozycję.
Powiązany Artykuł
Białoruś: w Mińsku i innych miastach kraju "marsz po wolność"
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że relacje Aleksandra Łukaszenki z Władimirem Putinem są skomplikowane. - Rosyjska oferta dla Białorusi sprowadza się do ustanowienia swojej guberni. Uświadomił sobie to Łukaszenka i zaczął wykonywać ruchy, które nie zawsze były w smak Putinowi. Tymczasem Białorusini chcieliby, żeby ich państwo było demokratyczne i niepodległe, by należało do wspólnoty Zachodu. Rola rosyjskiej guberni jest dla nich mało zachęcająca. Jest też pytanie czy nie dojdzie do zderzenia zapędów Łukaszenki, który chce utrzymania swojej władzy, z oczekiwaniami obywateli. Stworzyłoby to pretekst dla Rosji do podporządkowania sobie Białorusi - powiedział prof. Romuald Szeremietiew.
- Protesty na Białorusi. Bernacki: musimy zastanowić się nad podjęciem szerszych działań
- "To tortury". Polscy studenci opowiedzieli, co dzieje się w białoruskich więzieniach
Jego zdaniem sankcje międzynarodowe wobec Białorusi nie są dobrym rozwiązaniem. - Problem sprowadza się do tego czy można pogodzić ambicje Łukaszenki z pragnieniami Białorusinów. On boi się, że zostanie uruchomiony proces, który zniesie jego władzę. Broni własnej skóry. Może to się skończyć podobnie, jak w przypadku Wiktora Janukowycza, który musiał uciekać do Rosji i więcej nie odegrał żadnej roli. Podejmując rozmowy Łukaszenka wykazałby się zmysłem politycznym. W taki dialog powinny się też zaangażować sąsiedzi Białorusi, w tym Polska - tłumaczył były wiceszef MON.
REKLAMA
Alaksandr Łukaszenka podczas niedzielnego wiecu poparcia dla niego przekonywał, że na zachodniej granicy Białorusi siły wojskowe NATO wzmacniają swoją obecność i "czołgi i samoloty znajdują się 15 minut lotu" od granic kraju.
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Magdalena Złotnicka
Gość: Romuald Szeremietiew
Data emisji: 16.08.2020
Godzina emisji: 15.33
PR24
REKLAMA