Próbował rozchylić dekolt podwładnej. Polityk PSL został zawieszony

- Kierownictwo Polskiego Stronnictwa Ludowego zawiesiło w prawach członka tej partii, urzędnika urzędu marszałkowskiego w Olsztynie, bo podwładna urzędnika poinformowała, że próbował rozchylić jej dekolt - poinformowała wiceprezes partii Urszula Pasławska.

2020-08-27, 21:05

Próbował rozchylić dekolt podwładnej. Polityk PSL został zawieszony
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: East News/Mariusz Grzelak

Powiązany Artykuł

urząd 1200.jpg
Mobbing w urzędzie w Olsztynie? Pracownica o zachowaniu dyrektora z PSL: próbował rozchylić mój dekolt

Wiceprezes PSL Urszula Pasławska poinformowała PAP, że zawieszenie w prawach członka PSL będzie obowiązywało urzędnika do czasu wyjaśnienia sprawy jego zachowania wobec podwładnej.

Czytaj także:

- Decyzję o zawieszeniu tej osoby w prawach członka PSL podjęło kierownictwo partii - powiedziała Pasławska, dodając, że zgodnie ze statutem PSL taką decyzję można podjąć na poziomie regionalnym lub centralnym. W tym wypadku decyzja zapadła na szczeblu centralnym.

- Zależało nam na tym, by decyzje w takich sprawach zapadały szybko i sprawnie - podkreśliła wiceprezes PSL, zastrzegając, że decyzja ta nie ma nic wspólnego z przesądzaniem o winie urzędnika z Olsztyna. Zaznaczyła, że chodzi o "czas do wyjaśnienia sprawy".

REKLAMA

Incydent w departamencie

Działacz PSL jako dyrektor jednego z departamentów urzędu marszałkowskiego w Olsztynie miał próbować rozchylić dekolt podwładnej, która przyszła do niego, by podpisał urzędowe dokumenty. Do zdarzenia miało dojść 10 lipca. Urzędniczka jeszcze tego samego dnia poinformowała o incydencie swoją bezpośrednią przełożoną, a ta także tego samego dnia (tj. 10 lipca - red.) poinformowała o tym wicemarszałka odpowiedzialnego za pracę departamentu, w którym doszło do incydentu.

Powiązany Artykuł

konferencja Teatr Bagatela PAP 1200.jpg
Sprawa molestowania w "Bagateli". Dyrektor na urlopie, trwa śledztwo

Zgodnie z "Procedurą przeciwdziałania dyskryminowaniu oraz mobbingowi w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Warmińsko-Mazurskiego" marszałek po uzyskaniu informacji od pracownika o stosowaniu wobec niego mobbingu powinien "niezwłocznie, w miarę możliwości w ciągu 7 dni roboczych" od uzyskania skargi powołać wewnętrzną komisję, która ma sprawę zbadać.

Wedle zapisów tego samego dokumentu komisja powinna przedstawić opinię na temat zdarzeń wskazanych przez osobę podającą się za mobbingowaną "niezwłocznie, w miarę możliwości, nie później niż w ciągu 21 dni roboczych od powołania zespołu".

Tymczasem urząd marszałkowski komisję do zbadania zdarzeń z 10 lipca powołał 27 lipca. Biuro prasowe urzędu po blisko dwóch tygodniach od zadania pytań w tej sprawie przyznało, że sam zespół zaczął pracować 31 lipca.

REKLAMA

"Precyzyjne określenie daty zakończenia rozpoczętych w dniu 31 lipca 2020 r. prac ww. zespołu aktualnie nie jest możliwe" - poinformowano. Na pytanie o powody powołania komisji z opóźnieniem PAP nie otrzymała odpowiedzi.

"Jak wynika z dotychczasowych doświadczeń Urzędu, poważne zarzuty stawiane współpracownikom nie zawsze znajdują potwierdzenie w przeprowadzonym postępowaniu wyjaśniającym, a nawet sądowym" - odpowiedziało PAP biuro prasowe marszałka, pytane o sytuację z 10 lipca.

Przeniesiony do innego departamentu

Dyrektor, na którego zachowanie poskarżyła się urzędniczka, został 3 sierpnia przeniesiony do innego departamentu. Z informacji uzyskanych przez PAP wynika, że dyrektor kilkakrotnie próbował doprowadzić do rozmowy z urzędniczką w cztery oczy, a kilka dni po incydencie na zebraniu całego zespołu publicznie beształ urzędniczkę i jej przełożoną, która zgłosiła incydent kierownictwu urzędu.

Szefem PSL na Warmii i Mazurach jest marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin. Prośby PAP o spotkanie z marszałkiem i rozmowę o zachowaniu dyrektora od dwóch tygodni pozostają bez odpowiedzi.

REKLAMA

pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej