Liga Narodów. Brzęczek: główny problem to brak meczów kadry od 10 miesięcy

Selekcjoner polskich piłkarzy Jerzy Brzęczek przyznał przed meczami Ligi Narodów na wyjeździe z Holandią oraz Bośnią i Hercegowiną, że najważniejszym problemem jest 10-miesięczna przerwa od ostatniego meczu kadry narodowej. - Ale warunki były jednakowe dla wszystkich - dodał.

2020-08-31, 15:30

Liga Narodów. Brzęczek: główny problem to brak meczów kadry od 10 miesięcy
Jerzy Brzęczek, selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski. Foto: Shutterstock.com/MediaPictures.pl
  • Polacy zagrają z Holendrami (4 września) oraz trzy dni później z Bośnią i Hercegowiną
  • Na zgrupowaniu nie ma: Roberta Lewandowskiego, Arkadiusza Recy, Przemysława Frankowskiego i Adama Buksy
  • Obecnie dywizje A, B i C składają się z czterech grup, a najniższa D - tylko z dwóch

Powrót do czasów przed pandemią 

Z Holendrami biało-czerwoni zmierzą się 4 września w Amsterdamie, a z Bośniakami trzy dni później w Zenicy. Początek obu spotkań o godz. 20.45. Oprócz tych drużyn w grupie 1 najwyższej dywizji Ligi Narodów UEFA są też Włochy.

Powiązany Artykuł

Polska reprezentacja 1200 f.jpg
Reprezentacja wraca do gry. Zgrupowanie w wyjątkowych okolicznościach, niewiele treningów przed Holandią

Biało-czerwoni rozpoczęli w poniedziałek zgrupowanie w Warszawie. Z racji obostrzeń wynikających z pandemii piłkarze są odseparowani od mediów, a konferencja prasowa z udziałem selekcjonera odbyła się w formie wideo, bez obecności na sali dziennikarzy.

- Czy tak długa przerwa wpłynie na poziom najbliższych meczów międzypaństwowych? Trudno teraz odpowiedzieć. Przekonamy się po pierwszych spotkaniach, które zagramy na początku września. Według mnie to może mieć delikatny wpływ na poziom tych pierwszych meczów. Ale warunki są jednakowe dla wszystkich. Najważniejszą kwestią będzie jak najszybsza adaptacja i powrót do tego, co było robione przed pandemią - podkreślił selekcjoner.


Zapytany o największy problem, odparł, że właśnie 10 miesięcy przerwy od ostatniego meczu kadry.

Posłuchaj

Nie wiadomo czy Brzęczek będzie mógł skorzystać także z usług Grzegorza Krychowiaka oraz Damiana Kądziora. Piłkarze mają problemy zdrowotne o czym mówi trener Brzęczek (IAR) 0:47
+
Dodaj do playlisty

- To w futbolu bardzo długi czas. Mamy teraz czterech debiutantów, więc jest trochę zmian w tej kadrze na pierwsze po długiej przerwie spotkania. Poza tym daliśmy Robertowi Lewandowskiemu czas na regenerację po fantastycznym dla niego sezonie. On potrzebuje teraz odpoczynku psychicznego i fizycznego - zaznaczył Brzęczek.

Jak dodał, pod nieobecność Lewandowskiego obowiązki kapitana przejmie Kamil Glik.

REKLAMA


    Selekcjoner przyznał, że kilku zawodników ma kłopoty zdrowotne.

    Posłuchaj

    Brzęczek zdradza, kto będzie kapitanem pod nieobecność Lewandowskiego (IAR) 0:21
    +
    Dodaj do playlisty

    - Czekamy na informacje od naszego lekarza, nie wszyscy piłkarze jeszcze dotarli na zgrupowanie. Badania przejdzie m.in. Grzegorz Krychowiak - mam nadzieję, że będzie do naszej dyspozycji. Damian Kądzior ma z kolei problemy z kolanem i też zostanie poddany badaniom. Dokładniejsze informacje podamy wieczorem. Na ten moment nie przewidujemy dodatkowych powołań, o ile nie wydarzy się nic nieprzewidzianego - powiedział Brzęczek.

    Brzęczek: to dla nas bardzo ważny turniej

    Selekcjoner przyznał, że w czasie pandemii miał utrudniony kontakt z podopiecznymi.

    Powiązany Artykuł

    piotr zieliński 1200 f.jpg
    Serie A: koniec spekulacji. Piotr Zieliński na dłużej w Napoli

    - Rozmawialiśmy z zawodnikami telefonicznie, kontaktowaliśmy się również drogą sms-ową. Bezpośrednio spotkaliśmy się z Wojtkiem Szczęsnym, który w okresie pandemii, zakazów, był jeszcze w Warszawie i poprosił nas o treningi. Ale na pewno ograniczenia, brak możliwości wyjazdów, oglądania i spotykania się poza granicami naszego kraju powodowały, że te kontakty były głównie telefoniczne. Nasz trener od przygotowania fizycznego Leszek Dyja cały czas ma kontakt z zawodnikami i ich klubowymi trenerami przygotowania fizycznego. Mamy dużo materiałów, również pewne sugestie i prośby poszczególnych klubów, zwłaszcza dotyczące piłkarzy, którzy dopiero w minionym tygodniu rozpoczęli okres przygotowawczy - podkreślił Brzęczek.

    REKLAMA

    Na transmisje z meczów reprezentacji Polski zapraszamy do radiowej Jedynki. 4 września od godziny 20.40 sprawozdanie z meczu Holandia - Polska, a 7 września, o tej samej godzinie, transmisja z meczu Bośnia i Hercegowina - Polska. Na stanowisku komentatorskim zasiądą Andrzej Janisz i Filip Jastrzębski.

    Szkoleniowiec kadry zdaje sobie sprawę, że w najbliższych meczach jego drużynę czeka trudne zadanie.

    - Holandia to obecnie światowa czołówka. Jeden z głównych kandydatów do walki o medale mistrzostw Europy, przełożonych na 2021 rok. Tamtejsi piłkarze grają w najlepszych klubach świata. Natomiast Bośnia i Hercegowina to trochę inna drużyna, jeżeli chodzi o jakość. Ale ma w składzie kilku doskonałych piłkarzy. Jej gra jest oparta przede wszystkim na dwóch wielkich indywidualnościach - to Edin Dżeko i Miralem Pjanić. Każdy wie, jak się gra na Bałkanach. Bośniacki zespół na własnym terenie jest bardzo niewygodnym rywalem. W eliminacjach do ME spotkaliśmy się ze Słowenią i Macedonią. Pamiętamy, jak ciężkie to były dla nas mecze - przypomniał.

    Brzęczek podkreślił, że poważnie traktuje rozgrywki Ligi Narodów.

    - To dla nas bardzo ważny turniej. Musimy pamiętać, że wyniki w LN będą mieć wpływ na rozstawienie przy losowaniu eliminacji mistrzostw świata. Podchodzimy do tej rywalizacji z pełną mobilizacją. Oczywiście będą też sytuacje, gdy zechcemy pewne rzeczy sprawdzić, ale z pełną kontrolą - zapowiedział.


      Izolacja i dystans

      Przy okazji konferencji rzecznik prasowy PZPN i reprezentacji Jakub Kwiatkowski przypomniał o zasadach bezpieczeństwa obowiązujących w trakcie zgrupowania:

      - Celem nadrzędnym dla nas jest bezpieczeństwo piłkarzy. Chcemy, żeby wszyscy byli zdrowi i wrócili zdrowi do swoich klubów. UEFA stworzyła specjalny protokół medyczny. Wszystkie zalecenia wypełniliśmy. W dużym skrócie - ten protokół skupia się na dwóch sprawach. Żeby się izolować, utrzymywać dystans, a także przechodzić badania. Testy mamy dwukrotnie - we wtorek rano i w sobotę, już w Amsterdamie, po meczu z Holandią. Bo wówczas zostaniemy tam jeszcze dwa dni i bezpośrednio stamtąd udamy się do Bośni i Hercegowiny - dodał.

      Powiązany Artykuł

      Fornalik Piast Gliwice 1200 f
      Liga Europy: Piast i Lech Poznań znają już rywali, Legia czeka. "Pomścijta nas na szwedzkiej ziemi mości panowie"

      Jak dodał, zawodnicy i sztab kadry przemieszczają się po hotelu w maseczkach.

      - Staramy się utrzymywać dystans między sobą, a na boiska treningowe będziemy jeździć dwoma autokarami, aby było więcej przestrzeni w tych busach - podkreślił Kwiatkowski.

      REKLAMA

      Czytaj także:

      Biało-czerwoni w pierwszej edycji Ligi Narodów (2018/2019) spadli z Dywizji A, jednak dzięki reformie rozgrywek i poszerzeniu najwyższej dywizji z 12 do 16 drużyn utrzymali się w niej.

      Obecnie dywizje A, B i C składają się z czterech grup, a najniższa D - tylko z dwóch. Zwycięzcy grup najwyższej dywizji awansują do turnieju finałowego (Final Four), zaplanowanego na 2-6 czerwca 2021. Polska stara się o rolę jego gospodarza.

      Polecane

      REKLAMA

      Wróć do strony głównej