Trzaskowski: most na Wiśle postawi wojsko, pokrycie wszystkich kosztów po stronie miasta

• Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski powiedział, że wojsko zbuduje most pontonowy przez Wisłę, by z jego pomocą transportować ścieki z Warszawy do oczyszczalni "Czajka"
• Dodał, że koszty wykonania robót poniesie miasto
• Przyznał, że rok temu, gdy most zbudowało państwo, kosztowało to ok. 40 mln złotych
• Gotowość wojska do podjęcia prac zadeklarował wcześniej szef MON Mariusz Błaszczak
• W sobotę doszło do awarii w oczyszczalni "Czajka". W związku z tym ścieki, zamiast do oczyszczalni, trafiają wprost do Wisły

Powiązany Artykuł

Jest śledztwo prokuratury ws. awarii w oczyszczalni "Czajka"

Prezydent stolicy poinformował, że ratusz zwrócił się do premiera o pomoc w budowie mostu pontonowego na Wiśle w związku z awarią oczyszczalni "Czajka".

Wojsko pomoże, miasto zapłaci

- Ten most pontonowy zostanie postawiony przez wojsko, natomiast cała reszta, jeśli chodzi o organizację całego procesu, przerzucenia rur, spoczywa na nas - powiedział Rafał Trzaskowski.

Posłuchaj

Rafał Trzaskowski: miasto będzie pełniło nadzór nad pracami i za nie zapłaci (IAR) 0:26

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Rządzący powiedzieli, że oczywiście nam pomogą, jeśli chodzi o ekspertyzy, prześledzenie tych doświadczeń, które mieli rok temu, natomiast tym razem proszą nas po pierwsze o nadzór i wykonanie tego wszystkiego, poza mostem, który zostanie postawiony przez wojsko, oraz o poniesienie kosztów związanych z mostem pontonowym - dodał. Przyznał, że w zeszłym roku, przy poprzedniej awarii kolektora w "Czajce", budowa mostu kosztowała 40 mln złotych.

Czytaj także: 

• Zrzut ścieków do Wisły w związku z awarią "Czajki". Pomorski sanepid zapowiada kontrole wody
• "Przewidywaliśmy to od dawna". Prezes Wód Polskich o awarii w oczyszczalni "Czajka"

Gotowość wojska do pomocy zadeklarował także wcześniej minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Posłuchaj

Szef MON Mariusz Błaszczak: budowa mostu potrwa około trzech dni. Będzie można go użytkować do listopada (IAR) 0:25

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Przewodniczący Klubu Radnych PiS w Warszawie do Trzaskowskiego: mniej politykowania, więcej pracy

Prace równoległe

Most pontonowy nie będzie jedynym rozwiązaniem zapobiegającym zrzutowi ścieków do Wisły. Równolegle prowadzone będą zlecone przez miasto prace nad skonstruowaniem przecisku pod Wisłą.

- Tutaj naprawdę wygląda na to, że będziemy to w stanie zrobić w ciągu kilku miesięcy i żeby jak najszybciej zatamować zrzut ścieków ozonowanych do Wisły - dodał. Pytany o składane oferty przez ewentualnych wykonawców prac, Trzaskowski przekazał, że "są dwie oferty, czekamy na dwie kolejne". - Myślę, że już jutro będziemy mogli podejmować decyzje - zapowiedział.

Prezydent Rafał Trzaskowski nie wyklucza, że przyczyną awarii rurociągu przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni Czajka, był sabotaż. - Jako miasto musimy brać pod uwagę wszystkie ewentualności - dodał (PAP)

Powiązany Artykuł

Tomasz Sakiewicz: Rafał Trzaskowski padł ofiarą własnego szamba

Współdziałanie w kryzysie

Prezydent Warszawy poinformował także, że w środę odbędzie się kolejne posiedzenie sztabu kryzysowego. - Na godz. 8 jest zwołany sztab z udziałem wojska, wszystkich instytucji rządowych. Po naszej stronie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, które będzie gospodarzem tego spotkania, pan prezydent Soszyński, który będzie reprezentował miasto - wskazał. 

Posłuchaj

Rafał Trzaskowski: po pierwszych ustaleniach będzie można rozpocząć prace (IAR) 0:18

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Sztab kryzysowy ws. awarii "Czajki". Wojsko zbuduje most pontonowy, zapłaci miasto
• "Trzaskowski nie dopełnił obowiązków". Jest zawiadomienie do prokuratury ws. awarii "Czajki"

Prezydent Warszawy dodał, że miasto będzie współdziałało ze wszystkimi służbami państwa, żeby wyjaśnić, co się stało w "Czajce". Jak dodał, prokuratura zaczęła postępowanie. - Będziemy jednak współpracowali ze wszystkimi służbami państwa, żeby wyjaśnić, co się stało w "Czajce". Będzie tak, jak przed rokiem, kiedy awarię badały m.in. prokuratura, CBA i NIK. Pracujemy teraz, usiłując naprawić projekt, który został przed laty źle przygotowany - zaznaczył.

Sobotnia awaria jest drugą, do jakiej doszło w "Czajce" w ciągu 12 miesięcy. Poprzednia wydarzyła się niemal dokładnie rok wcześniej. 

mbl