Liga Europy: Lech Poznań bezwzględny dla Hammarby. Szwecja szlocha po "czarnej nocy bolesnej porażki"
"Pobite Hammarby pożegnało się z marzeniami o grze w Europie", "Polacy okazali się bezwzględni", "nad sztokholmski stadion nadciągnęła czarna noc bolesnej porażki" - tak skomentowały szwedzkie media mecz drugiej rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Europy wygrany przez Lecha Poznań 3:0.
2020-09-17, 07:56
"Po trzynastu latach nieobecności w europejskich pucharach zabłysnęło światełko nadziei, lecz Hammarby nie wykorzystało swojej szansy i w przykry sposób przegrało aż 0:3” - skomentował dziennik "Aftonbladet”.
Powiązany Artykuł
![PAP Lech Poznań 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/09125436-4477-4e87-8396-c7061be26af6.jpg)
Liga Europy: Hammarby - Lech. Pewna wygrana i awans "Kolejorza"
Gazeta oceniła, że w pierwszej połowie mecz był w miarę wyrównany, a nawet gospodarze byli lepsi, lecz po przerwie piłkarze Lecha podwyższyli tempo i pokazali ambicję, a błąd w obronie bezlitośnie wykorzystali i strzelili pierwszą bramkę, która diametralnie zmieniła sytuację na boisku na korzyść gości: "po Hammarby było wyraźnie widać brak międzynarodowej rutyny i aż bolało serce od ich oglądania”.
"Expressen” ocenił, że kilka koszmarnych minut drugiej połowy przesądziło o wyniku. Najpierw Kalle Bjoerklund popełnił błąd, po którym goście strzelili bramkę, a niedługo później kapitan drużyny Jeppe Andersen otrzymał czerwoną kartkę. "W końcu piłkarze Lecha dobili naszych aż dwoma kolejnymi golami”.
Zdaniem kanału telewizji SVT "Hammarby zaliczyło bolesny upadek i przykry, chociaż nie niespodziewany, exit z gry w Europie. Po stracie Andersena zadanie okazało się już zbyt trudne, a góra zbyt stroma, aby ją pokonać z dziesięcioma piłkarzami. Gospodarze nie mieli już żadnych szans i przykro było patrzeć, jak przegrywają, będąc kompletnie bez sił, podczas gdy goście dalej, i to skutecznie, atakowali bramkę".
”Polski klub naszego Mikaela Ishaka dalej uczestniczy w polowaniu, którego celem jest faza grupowa LE” - skomentowała agencja TT.
REKLAMA
Posłuchaj
W czwartek w LE zagra kolejny polski klub. Mecz Piast Gliwice - TSV Hartberg, czwartek godzina 20.00
- Liga Europy: Dariusz Żuraw zadowolony z gry podopiecznych. "Ofensywna gra przynosi efekty"
- Liga Europy: piłkarze Lecha wykonali zadanie. "Wiedzieliśmy, że okazje przyjdą"
- Liga Europy: Piast ma problem przed meczem z TSV Hartberg. Koronawirus u dwóch osób
REKLAMA