Wielu odpowiedzialnych za ludobójstwo uniknęło kary
Obchodami na Westerplatte rozpoczęły się obchody 71. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
2010-09-01, 09:25
Bogusław Wołoszański, autor cyklu "Sensacje XX wieku" przypomniał w Programie 1 Polskiego Radia, że koniec wojny nie oznaczał wyrównania krzywd ofiarom wojny i ich rodzinom.
Dziennikarz przyznał, że oprawcy Polaków - zarówno Niemcy i Sowieci - w większości uniknęli kary za swoje zbrodnie. Gość "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia mówił, że wielu Niemców żyło po wojnie w chwale tych, którzy zwalczali bolszewizm.
Podobnie wygląda sytuacja ze zbrodniarzami radzieckimi. Na przykład nadal nie znamy nazwisk oprawców z Katynia.
Ale winę za ludobójstwo ponosili nie tylko żołnierze. Bogusław Wołoszański powiedział, że podobnie rzecz miała się z ludźmi, którzy brali udział w zbrodniach nie strzelając. Chodzi między innymi o sędziów czy lekarzy, którzy uczestniczyli w mordach sądowych czy eksperymentach, a których również nie spotkała za to kara.
Środowe poranne oficjalne obchody rozpoczęły się od rekonstrukcji walk o Westerplatte. Autorem widowiska był Bogusław Wołoszański.
sm
REKLAMA