Lepsza sytuacja hoteli we wrześniu. Pomogły wydarzenia biznesowe i kulturalne, i... dobra pogoda
Ładna pogoda we wrześniu przedłużyła wakacyjny ruch turystyczny, a w kilku dużych miastach dzięki organizacji wydarzeń biznesowych i kulturalnych nastąpiło lekkie odbicie w hotelach - wskazał Marcin Mączyński z Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego. Dodał, że są obawy przed sezonem zimowym.
2020-10-12, 08:04
Jak wskazał sekretarz generalny IGHP Marcin Mączyński, ładna pogoda we wrześniu sprawiła, że część osób zdecydowała się na wyjazdy wypoczynkowe do hoteli, przedłużając nieco wakacyjny ruch turystyczny, jednak o powrocie do normalności nie ma na tę chwilę mowy.
- O ile w niektórych dużych miastach da się zauważyć lekkie wrześniowe drgnięcie w hotelach związane z organizacją nielicznych spotkań biznesowych czy wydarzeń kulturalnych, takich jak np. festiwal sztukmistrzów w Lublinie, to w zdecydowanej większości miast, wśród których prym wiedzie Kraków i Warszawa, jesteśmy świadkami postępującego dramatu branży hotelarskiej - zaznaczył.
Powiązany Artykuł
Ekspert: ponowne głębokie spowolnienie gospodarcze raczej nam nie grozi
14 postulatów hotelarzy
Dodał, że przedstawiciele branży hotelowej, którzy spotkali się pod koniec września na V Forum Hotelarzy IGHP, aby dyskutować m.in. z przedstawicielami rządu na temat wpływu pandemii koronawirusa na działalność hoteli, wystosowali 14 postulatów dotyczących wsparcia i uporządkowania spraw najbardziej dla nich istotnych.
- Najważniejsze postulaty to wprowadzenie zerowej stawki VAT na usługi hotelarskie oraz możliwości odliczenia podatkowe z PIT wydatków konsumentów na turystykę pobytową w Polsce - powiedział Mączyński.
- Chcemy też wyłączenia obiektów hotelarskich z tzw. podatku minimalnego i uregulowanie najmu krótkotrwałego oraz obowiązkowa licencja lub kategoryzacja dla przedsiębiorców prowadzących obiekty zakwaterowania" - dodał. Ponadto, zdaniem IGHP, należy uaktualnić przepisy dotyczące kategoryzacji oraz zwiększyć ochronę nazwy "hotel".
- Mając na uwadze niezbędną pomoc dla branży w trudnym okresie pandemii, postulujemy dodatkową promocję polskiej turystyki, w szczególności turystyki miejskiej oraz skorzystanie z programu wsparcia sektorowego ze środków unijnych - zaznaczył Mączyński.
Jak dodał, z uwagą przyjął zapowiedź wiceministra rozwoju Andrzeja Guta-Mostowego złożoną podczas Forum, że jest szansa, by część środków z Planu Odbudowy dla Europy trafiła jako wsparcie dla sektora hotelarskiego, co pozwoliłoby m.in. na rozwój turystyki zrównoważonej, bardziej odpornej na kolejne kryzysy, a także wsparcie hoteli w dużych miastach.
Niepewne prognozy
Według eksperta ogólna sytuacja w hotelach we wrześniu nie była bardzo zła, choć jest za wcześnie, żeby mówić o znaczącej poprawie.
- Niestety po ogłoszeniu zaostrzenia obostrzeń i wprowadzeniu żółtej strefy w całym kraju z niepokojem patrzymy w przyszłość - skwitował.
Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego od 2003 roku reprezentuje środowisko biznesu hotelowego i gastronomicznego w kontaktach z administracją państwową na szczeblu lokalnym, regionalnym, krajowym oraz na forum Unii Europejskiej. Jest największą organizacją samorządu gospodarczego w branży hotelarskiej - czytamy na stronie Izby.
PolskieRadio24.pl, PAP, md
REKLAMA