Lubnauer ostrzega przed "wylęgarnią zarazy" 1 listopada. Chwali... "tysiące protestujących"

Katarzyna Lubnauer (KO) przedstawiła na Twitterze dwie skrajne opinie w ciągu kilku godzin. W czwartek przed południem przestrzegała przed "wylęgarnią zarazy w komunikacji miejskiej 1 listopada". Wieczorem pochwaliła protestujących za liczną frekwencję w Łodzi. Jak widać, jednych dotyka koronawirus, a innych nie.

2020-10-30, 06:33

Lubnauer ostrzega przed "wylęgarnią zarazy" 1 listopada. Chwali... "tysiące protestujących"
Katarzyna Lubnauer zaskoczyła swoimi wpisami na Twitterze. Foto: East News/Piotr Molecki

Powiązany Artykuł

Kidawa i Budka 1200 PAP.jpg
Dr. Biskup: opozycja celowo podgrzewa temat aborcji, aby zbić na nim kapitał polityczny

"Komunikacja miejska w tych warunkach, szczególnie w miastach, to będzie jak wielka wylęgarnia zarazy" - przestrzegała na Twitterze.

Czytaj także:

Jednak kiedy chodzi o protestujących w ramach Strajku Kobiet, to Lubnauer nie widzi żadnego problemu.

Powiązany Artykuł

gw1200.jpg
"GW" w szczycie pandemii zaprasza na protesty i zachęca do wsparcia akcji "#WYPIER***"

Liderzy PO i klubu Koalicji Obywatelskiej otwarcie wspierają Strajk Kobiet i protesty w polskich miastach po wyroku TK. - Uważamy, że udział w demonstracjach i wspieranie w taki sposób ich uczestników jest naszym obowiązkiem - mówiła wspomniana Katarzyna Lubnauer.

REKLAMA

Również wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska podkreślała, że władze PO i KO solidaryzują się z demonstrującymi na ulicach kobietami i uważają, że walczą one o swoje słuszne prawa. Współprzewodnicząca Zielonych i wiceszefowa klubu KO Małgorzata Tracz, która bardzo aktywnie uczestniczy w protestach, zwróciła uwagę, że politycy KO są obecni w różnych miastach, nie tylko w tych największych, ale także niewielkich.

Wyrok TK ws. aborcji eugenicznej

Trybunał Konstytucyjny orzekł w ubiegły czwartek, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.

Po ogłoszeniu przez TK wyroku w całej Polsce rozpoczęły się protesty, organizowane m.in. przez Strajk Kobiet. Manifestujący przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego protestowali m.in. pod domem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, siedzibą PiS w Warszawie, na ulicach wielu miast, a także przed kościołami i w samych kościołach.

Prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński ocenił, że protestujący i wzywający do protestów dopuszczają się przestępstwa w związku z trwającą pandemią.

REKLAMA

PAP/twitter.com/niezalezna.pl
pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej