Amerykanie wybierają prezydenta. Kolejki przed lokalami w kluczowych stanach
Głosowanie w wyborach prezydenckich w USA odbywa się z zachowaniem zaostrzonych środków bezpieczeństwa sanitarnego, spowodowanych epidemią koronawirusa. W lokalach wyborczych są dozowniki z płynem dezynfekującym, wyborcy ustawiają się w kolejkach, zachowując od siebie zalecany dystans.
2020-11-03, 19:04
- W USA rozpoczęły się wybory prezydenckiej. Amerykanie wybierają między urzędującym Donaldem Trumpem a wiceprezydentem za kadencji Baracka Obamy - Joe Bidenem
- Przed lokalami wyborczymi w kluczowych stanach (swing states) ustawiają się kolejki
- Około 100 mln Amerykanów już zagłosowało - korespondencyjnie
- Oczekuje się, że karty wyborcze odesłane drogą pocztową spływać będą jeszcze przez kilka dni
- Eksperci przewidują, że w głosach oddanych osobiście we wtorek w lokalach przewagę będzie miał Donald Trump, a spływające pocztą pakiety wyborcze, to w większości głosy elektoratu Joe Bidena
Powiązany Artykuł
Walka o Biały Dom w USA wkracza w decydującą fazę. Zobacz serwis specjalny
Amerykańskie stacje telewizyjne pokazują kolejki przed lokalami wyborczymi w niektórych stanach, w tym w kluczowej dla wyników wyborów Pensylwanii. Wyborcy stoją, zachowując od siebie zalecany w trakcie epidemii dystans ponad jednego metra. Większość, ale nie wszyscy, ma maseczki.
Lokale wyborcze w USA przystosowane są do głosowania w trakcie epidemii. Na miejscu można zdezynfekować ręce. By ułatwić utrzymywanie dystansu, taśmą obklejane są miejsca, gdzie powinni stać wyborcy.
Posłuchaj
Rekordowe głosowanie korespondencyjne
Z powodu epidemii koronawirusa do procesu wyborczego wprowadzono bezprecedensowe zmiany, ułatwiające w większości stanów głosowanie przedterminowe, w tym korespondencyjne. Udział wzięła w nim rekordowa liczba obywateli USA - według szacunków, do wtorku rano, to już ponad 100 mln.
REKLAMA
Czytaj także:
- Trwają wybory w USA. W dwóch wioskach wyniki już są znane
- "Wygrana Bidena nie wywróci relacji polsko-amerykańskich". Politolog o wyborach w USA
- Witold Waszczykowski: z polskiego punktu widzenia wygrana Donalda Trumpa jest pożądana
Oczekuje się, że karty wyborcze odesłane drogą pocztową spływać będą jeszcze przez kilka dni. Rodzi to obawy, czy w przypadku zaciętego pojedynku wyborczego szybko uda się poznać zwycięzcę wyborów. Eksperci przewidują, że w głosach oddanych osobiście we wtorek w lokalach przewagę będzie miał ubiegający się o reelekcję Republikanin Donald Trump, a spływające pocztą pakiety wyborcze, to w większości głosy elektoratu Demokratów i Joe Bidena, kandydata tej partii do Białego Domu.
mbl
REKLAMA