"Po raz kolejny w Brukseli zdecydowanie wygrywa ideologia". Maciej Kożuszek o powiązaniu funduszy UE z praworządnością

- Po raz kolejny zostały zmienione, zlekceważone ustalenia ze szczytu Rady Europejskiej. Polska jest w o tyle dobrej sytuacji, że prowizorium budżetowe, które weszłoby po ewentualnym zawetowaniu wieloletnich ram budżetowych, jest dla Polski korzystne - mówił w Debacie Poranka Maciej Kożuszek (Gazeta Polska). W debacie wzięli również udział: Sebastian Gajewski (Centrum Daszyńskiego) i Jerzy Mosoń (Fundacja Fibre).

2020-11-16, 10:15

"Po raz kolejny w Brukseli zdecydowanie wygrywa ideologia". Maciej Kożuszek o powiązaniu funduszy UE z praworządnością

Porozumienie między Parlamentem Europejskim i niemiecką prezydencją w sprawie powiązania przestrzegania zasad praworządności z budżetem UE zakłada, że Komisja Europejska będzie mogła uruchomić mechanizm prowadzący do zamrożenia środków, na przykład, jeśli stwierdzi zagrożenie dla niezależności sądownictwa w danym kraju.

Powiązany Artykuł

michał wójcik 1200.jpg
"Odebranie suwerenności Polsce". Michał Wójcik o łączeniu zasad praworządności z wypłatą środków UE

Maciej Kożuszek przypominał, że powiązanie funduszy europejskich z praworządnością, to nie jest tylko sprawa prezydencji niemieckiej. - Ten pomysł jest obecny wśród europejskich biurokratów od dłuższego czasu, już w 2018 r. był zgłaszany przez Komisję Europejską - powiedział.

- Tracimy szanse korzystania z Funduszu Pomocowego i pożyczek, ale z punktu widzenia naszej sytuacji finansowej, pożyczki oferowane przez Fundusz nie są dla nas niezbędne. Są ważne dla państw mających problem z deficytem budżetowym - zwracał uwagę.

Posłuchaj

16.11.2020 (Polskie Radio 24 / Debata poranka) 21:13
+
Dodaj do playlisty

"Utrwalanie złego wizerunku Polski"

Sebastian Gajewski zaznaczył, że w lipcu szefowie państw UE zgodzili się na to, że do mechanizmu warunkowości wypłat środków UE wróci Rada Europejska. - Parlament Europejski zajmuje w tej sprawie jednoznaczne stanowisko od 2019 r. - zaznaczył.

REKLAMA

- Wetowanie przyjęcia wieloletnich ram finansowych UE, spowalnianie tego procesu czy blokowanie innych aktów okołobudżetowych utrwala bardzo zły wizerunek Polski w UE jako państwa, które wyłamuje się z woli większości. To Polsce dobrze nie służy - podkreślał.

Gość audycji dodał, że ważny jest konkretny kształt mechanizmu warunkowości, to, jakie przesłanki będą umożliwiały jego uruchomienie. - To, co jest do zrobienia, to wynegocjowanie takiego jego kształtu, który byłby do przyjęcia dla rządu Mateusza Morawieckiego.

"Naiwnie wierzyliśmy, że UE będzie respektować zasady, które sama ustaliła"

Jerzy Mosoń zauważył, że zgoda na mechanizm warunkowości sprawi, że fundusze dla Polski będą mogły być każdorazowo zahamowane. - Naiwnie wierzyliśmy, że UE będzie respektować zasady, które ustaliła, i że nie będzie wtrącać się do reformy wymiaru sprawiedliwości. Jednak gdy reforma ta godzi w wartości grupy euroentuzjastów i zwolenników jednego europejskiego państwa, to zasady te się nie liczą - powiedział.

Czytaj także:

Premier Mateusz Morawiecki zagroził odrzuceniem przez Polskę budżetu Wspólnoty na lata 2021-2027, jeśli wypłata pieniędzy będzie powiązana z praworządnością.

Szef polskiego rządu wysłał list w tej sprawie do liderów unijnych instytucji - przewodniczących Rady Europejskiej Charles'a Michela, Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, a także do Angeli Merkel - kanclerz Niemiec, które kierują w tym półroczu pracami Unii.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: Debata Poranka

REKLAMA

Prowadzący: Mirosław Skowron

Gość: Maciej Kożuszek, Sebastian Gajewski, Jerzy Mosoń

Data emisji: 16.11.2020

Godzina emisji: 8.35

REKLAMA

PR24/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej