Pierwsza rozmowa Bidena z chińskim przywódcą. Paszak: wiązane są z nią duże nadzieje
- Mamy dwie relacje: dokumenty udostępnione przez Biały Dom i relację chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Obie oszczędne w słowach. Wiemy jednak, że niewątpliwie zostały poruszone kwestie Tajwanu i Hongkongu, czyli te, które w ostatnich latach i miesiącach stanowią główną oś sporu, normatywną, ale i strategiczną, między USA i Chinami - powiedział w Polskim Radiu 24 Paweł Paszak z Instytutu Nowej Europy.
2021-02-12, 17:30
Prezydent Joe Biden rozmawiał telefonicznie z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem.
Jak podkreśli gość audycji, są dwie relacje dotyczące tej rozmowy. - Z jednej strony mamy dokumenty udostępnione przez Biały Dom, z drugiej strony mamy relację chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jak się można było spodziewać, są to dokumenty dość oszczędne w słowach. Wiemy jednak, że niewątpliwie zostały poruszone kwestie Tajwanu, Hongkongu, czyli te kwestie, które w ostatnich latach i miesiącach stanowią główną oś sporu, normatywną, ale i strategiczną, między USA i Chinami - ocenił.
Powiązany Artykuł
Tomasz Wróblewski: Chinom zależy na rozbiciu sojuszu transatlantyckiego
- Rozmowa była niewątpliwie ważna, wglądu w nią jednak niestety nie mamy. Choć wiążą się z nią duże nadzieje, ale też oczekiwania, ponieważ ten ostatni miesiąc, czyli przełom stycznia i lutego to był bardzo intensywny okres w relacjach chińsko-amerykańskich. Było dużo mocnych słów ze strony administracji Bidena. Było również prężenie muskułów na Morzu Południowo-Chińskim i w cieśninie Tajwańskiej - powiedział Paweł Paszak.
"Gorący okres"
- Teraz jest gorący okres wykuwania się nowej amerykańskiej polityki względem Chin. Tu pojawia się pytanie, na ile będzie to polityka nowa, a na ile będzie ona kontynuacją polityki Donalda Trumpa, z pewnymi modyfikacjami - dodał.
REKLAMA
Posłuchaj
Ekspert zaznaczył, że to prezydentura Donalda Trumpa zmieniła politykę wobec Chin. - Biden stał się niewątpliwie więźniem pewnej kampanijnej retoryki ostatniej kampanii w USA oraz generalnej zmiany percepcyjnej wśród elit politycznych. Trzeba powiedzieć, że Trump doprowadził do przełomu w sposobie odbierania Chin. Jeszcze za kadencji Baracka Obamy poszukiwano bardziej wielostronnych rozwiązań (...) mających na celu większe zaangażowanie Chin, niekoniecznie konfrontację - powiedział.
- Ekspert: Biden będzie przypominał o prawach człowieka, to oznacza dalsze spory z Chinami
- "Gry nie będzie toczył przy jednym stoliku". Reginia-Zacharski o polityce międzynarodowej Bidena
- Donald Trump, jak by go nie oceniać, doprowadził do tego, że zarówno Demokraci, jak i Republikanie dość zgodnie uznali, że w perspektywie długoterminowej Chiny są strategicznym rywalem. I to doprowadziło do odejścia od retoryki Baracka Obamy - podsumował gość audycji.
REKLAMA
Na kilka godzin przed rozmową z Xi prezydent Biden ogłosił powołanie w Pentagonie grupy zadaniowej, która ma przygotować strategię Stanów Zjednoczonych wobec Państwa Środka.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Świata pogląd"
REKLAMA
Prowadził: Antoni Opaliński
Gość: Paweł Paszak (Instytut Nowej Europy)
Data emisji: 12.02.2021
Godz. emisji: 16.47
REKLAMA
kmp
REKLAMA