Boris Johnson: duże prawdopodobieństwo braku umowy między Wielką Brytanią i UE
Brexit bez umowy jest teraz wysoce prawdopodobny - mówi brytyjski premier. Boris Johnson ocenia, że brak porozumienia na linii Londyn-Bruksela na tak późnym etapie jest sygnałem, że po pierwszym stycznia przyszłego roku stosunki Londynu i Wspólnoty będą podobne do tych, jakie łączą Unię i Australię, która nie podpisała z Brukselą kompleksowej umowy dotyczącej handlu czy bezpieczeństwa.
2020-12-10, 21:07
Powiązany Artykuł
"Ożywiona i interesująca". Szefowa KE o rozmowie z brytyjskim premierem ws. nowej umowy
Posłuchaj
- Myślę, że musimy powiedzieć jasno: istnieje wysokie, naprawdę wysokie prawdopodobieństwo, że będziemy mieli rozwiązanie bardziej przypominające to australijskie niż kanadyjskie - powiedział szef konserwatywnego rządu, dodając, że "to niekoniecznie coś złego. Jest wiele sposobów, by skorzystały na tym obie strony".
W rozmowach trwa impas, którego nie przerwała ponadtrzygodzinna rozmowa premiera i szefowej Komisji Ursuli von der Leyen. Negocjacje ostatniej szansy mają potrwać do niedzieli.
- "Żaden premier nie mógłby ich zaakceptować". Johnson o warunkach UE dotyczących brexitu
- Krajobraz po brexicie. UE wznawia negocjacje z Wlk. Brytanią ws. umowy o współpracy
Kończy się okres przejściowy brexitu
Twardy brexit oznaczać będzie pojawienie się ceł i kontroli na granicy, wzrost cen niektórych produktów i zaprzestanie wymiany informacji w dziedzinie bezpieczeństwa. Działające przy brytyjskim rządzie, ale od niego niezależne Biuro Odpowiedzialności Budżetowej ocenia, że taki brexit będzie dla gospodarki ciosem większym niż pandemia koronawirusa.
REKLAMA
Zwolennicy braku umowy odpowiadają, że to lepsze niż złe porozumienie - ograniczające suwerenność Królestwa i wiążące mu ręce w kwestii handlu. Przekonują, że na dłuższą metę kraj może zyskać gospodarczo, stawiając na współpracę z bardziej odległymi, ale dynamiczniej rozwijającymi się rynkami.
jmo
REKLAMA