10 lat temu Lech Poznań wyszedł z fazy grupowej Ligi Europy

10 lat temu, 16 grudnia 2010 roku Lech Poznań pokonuje na wyjeździe Red Bull Salzburg. Dzięki temu zwycięstwu wychodzi z fazy grupowej Ligi Europy. Rywalizował w niej także z Juventusem Turyn i Manchesterem City. "Kolejorz" grał w pucharach po wywalczeniu tytuł mistrza Polski. A ten udało się zdobyć przy wspaniałej postawie Roberta Lewandowskiego. Po zakończeniu ligi odszedł on do Borussii Dortmund.

2020-12-16, 05:00

10 lat temu Lech Poznań wyszedł z fazy grupowej Ligi Europy
Piłka nożna. Foto: Shutterstock

Sezon 2009/2010

To był okres dominacji Wisły Kraków w Ekstraklasie. Rok wcześniej zdobyła tytuł mistrza Polski. W sezonie 09/10 prowadziła praktycznie od pierwszej kolejki aż do 28. Lech z kolei, nie miał dobrej rundy jesiennej. Zakończył ją na czwartym miejscu. Ale w wiosennej był jak wagon pancerny. Ostatnie pięć spotkań ligowych wygrał. A Wisła w przedostatnim meczu sezonu zremisowała. W ostatniej minucie, po samobójczym trafieniu Marusza Jopa, 1:1 z odwiecznym rywalem Cracovią. I tak zespół ze stolicy Wielkopolski zdobył swój szósty tytuł mistrza Polski. Po 17 latach przerwy. Warto dodać, że był to ostatni sezon ligowy Roberta Lewandowskiego w Polsce. Bardzo wydatnie przyczynił się do tego sukcesu, zostając królem strzelców z dorobkiem 18 trafień.

„Niesamowite wspomnienia, tamten sezon pokazał całe piękno futbolu. Przed ostatnim meczem z Zagłębiem Lubin było sporo wątpliwości, obawialiśmy się, że taka szansa wymknie nam się z rąk. Wszystko skończyło się po wyjściu na boisko. Byliśmy tak mocni, ze nie mogliśmy przegrać. Pokonaliśmy Zagłębie 2:0” - cieszył się z tytułu, bramkarz Lecha Krzysztof Kotorowski.

Powiązany Artykuł

piłka nożna 1200 f (2).jpg
Prawo Bosmana: 25 lat temu Jean Marc Bosman zrewolucjonizował futbol

Eliminacje Ligi Mistrzów

Dzięki zdobyciu mistrzostwa, Kolejorz wystartował w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. W pierwszym dwumeczu zmierzył się z zupełnie nie znaną drużyną z Azerbejdżanu, Interem Baku. Na wyjeździe, po bramce Artura Wichniarka, wygrali 1:0 . Wszystkim wydawało się, że rewanż będzie formalnością. W 84. minucie zawodnik, który wszedł kilka sekund wcześniej na boisko, Łotysz Girts Karlsons zdobył bramkę dla piłkarzy z Baku. Dogrywka nie dała rozstrzygnięcia. Sędzia zarządził konkurs jedenastek. Dopiero w dziewiątej serii rzutów karnych padło rozstrzygnięcie. Do strzałów podeszli bramkarze. Kotorowski strzelił i zaraz potem obronił strzał golkipera zespołu z Azerbejdżanu Gruzina Giorgiego Lomai.

„Jedno jest pewne, straciłem dzisiaj 10 lat życia. Zdaję sobie sprawę, że publiczność obejrzała horror przedniej marki, ale nie o to nam chodziło. Już przed meczem przestrzegałem, że rywalizacja jeszcze się nie skończyła” - powiedział się na konferencji pomeczowej, trener Lecha Jacek Zieliński.

REKLAMA

W następnej, trzeciej rundzie eliminacji, trafili na Spartę Praga. Przegrali oba mecze po 0:1. Zgodnie z regulaminem awansowali do IV rundy kwalifikacji do Ligi Europy.

Liga Europy

Trafili na mocny ukraiński zespół Dnipro Dniepropetrowsk. W dwumeczu strzelili jednego gola na wyjeździe. Zdobył go Manuel Arboleda. Dzięki niemu awansowali do fazy grupowej pucharu. Dostali się do grupy śmierci. Juventus Turyn, Manchester City i Red Bull Salzburg. Nie było nikogo, kto by wierzył w awans do gier pucharowych, po fatalnych meczach w kwalifikacjach. Po strzeleniu w sześciu spotkaniach tylko dwóch bramek, nastroje były minorowe. Na szczęście nie dopasowali się do nich piłkarze. Presji nie było. Mogli spokojnie pokazać jaka siła w nich drzemie.

Faza grupowa

No i się zaczęło. W debiucie spotkali się z samym Juventusem i to na wyjeździe. Włoscy piłkarze byli w szoku. Już po pół godzinie gry Lech prowadził 2:0. Gracze z Turynu zabrali się do roboty i na przeciągu dwudziestu trzech minut wyciągnęli na 2:3. Po dwóch bramkach Giorgio Chelliniego oraz jednej Allesandro Del Piero. Ale to wcale nie zniechęciło piłkarzy Kolejorza. W ostatniej minucie meczu wynik na 3:3 ustalił Artjoms Rudnievs. To właśnie Łotysz zdobył wszystkie bramki w tym meczu dla Poznaniaków. Później Lech grał u siebie z Austriackim Red Bull Salzburg. Po ciekawej grze wygrali 2:0. Gole strzelili Arboleda i Sławomir Peszko. Następnie wyjechali do Manchesteru. Tam ulegli 1:3. Bohaterem meczu został Emmanuel Adebayor, zdobywca trzech bramek. Honorowe trafienie dla Poznaniaków zaliczył Joel Tshimamba. Spotkanie to przesądziło o zwolnieniu z Lecha trenera Jacka Zielińskiego. Obciążenia związane z walką na europejskich boiskach odbiły się bardzo mocno na wynikach poznaniaków w lidze.

„Chciałem podziękować prezesowi i zarządowi za zaufanie. Lech to jeden z najważniejszych klubów w Polsce. Chciałem podziękować poprzedniemu trenerowi który doprowadził Lecha do fazy grupowej w Lidze Europy. Chce korzystać z tego co pozytywnego jest w drużynie i poprawić, to co moim zdaniem wymaga zmiany. Chcemy wygrywać w każdym meczu” - powiedział Jose Mari Bakero na konferencji prasowej zorganizowanej z okazji powołania go na stanowisko trenera Kolejorza.

REKLAMA

Efekt był zaskakujący. W pierwszym spotkaniu, dwa dni po objęciu stanowiska, Lech wygrał 3:1 z Manchesterem. Bramki zdobyli Dimitrije Injac, Arboleda oraz Mateusz Możdżeń. Pojawiła się nadzieja na wyjście z grupy. Ostatni potyczkę w Poznaniu rozegrali z Juventusem. W 12 minucie niezawodny w pojedynkach z Włochami Rudnievs strzelił gola. Aż do 84. minuty Lech cieszył się z wyjścia z grupy. Niestety wyrównał Vincenzo Iaquinta.

16 grudzień 2010 roku decydujący mecz o wyjściu z grupy

Po spotkaniu z Włochami sytuacja była nadzwyczaj interesująca. Manchester zgromadził 10 a Lech miał w dorobku 8 punktów. Juventus tylko 5. Red Bull się już nie liczył. Poznaniacy aby myśleć o wyjściu z grupy musieli przynajmniej zremisować, na wyjeździe, z zespołem z Austrii.

Mecz rozstrzygnął się w 30 minucie. Ze środka boiska Injac podał, na lewą stronę pola karnego, do Peszki. Ten wycofał lekko do tyłu do Semira Stilicia. Zawodnik Kolejorza, pięknym uderzeniem w długi róg bramki, pokonał bramkarza gospodarzy.

„Chciałbym przede wszystkim podziękować moim piłkarzom za trzy punkty oraz kibicom za niesamowity doping. Nie jestem żadnym cudotwórcą. Jednak zwycięstwo trzeba też zadedykować trenerowi Zielińskiemu” - powiedział Bakero.

REKLAMA

Lech Poznań w 1/16 finałów trafił na Sporting Clube de Braga. W pierwszym meczu Poznaniacy wygrali 1:0 po bramce Rudnievsa. Pojechali na rewanż z nadziejami na awans do dalszych gier. W Portugalii przegrali 0:2 i odpadli z rozgrywek. W lidze nie udało się nadrobić strat poniesionych w rundzie jesiennej. Kolejorz zakończył rozgrywki na 5 miejscu, które nie dawało prawa gry w pucharach. Mieli na to szansę gdyż dotarli do finału Pucharu Polski. Ale tam ulegli w rzutach karnych Legii Warszawa. W regulaminowym czasie był remis 1:1. Takie były konsekwencje udziału w rozgrywkach Ligi Europy. Niedługo później, już na początku 2012 roku, zwolniony został Bakero.

AK

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej