Karczewski: proponuję Kosiniakowi-Kamyszowi, abyśmy się wzajemnie zaszczepili
- Proponuję prezesowi PSL Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, abyśmy się wzajemnie zaszczepili - on mnie, ja jego - zadeklarował senator PiS Stanisław Karczewski, odnosząc się do zamieszania, które wywołał jego wpis dotyczący lidera ludowców.
2020-12-20, 16:21
Chodzi o wpis byłego marszałka, który odnosił się do słów Kosiniaka-Kamysza, który jak Karczewski jest lekarzem, a który w piątek zadeklarował w TVN24, że "może jechać i zaszczepić pana prezydenta Dudę, bo on miał chyba jakieś wątpliwości do tego i zrobię to jak najszybciej się da, żeby tylko nie siali fake newsów, zwłaszcza rządzący, którzy są odpowiedzialni za te szczepienia".
"Panie Prezydencie. Zachęcam do szczepienia. Sam, choć przeszedłem COVID-19, będę się szczepił. Ale stanowczo odradzam ofertę Pana @KosiniakKamysz. Są politycy, którym się ufa i są tacy, którym trudno ufać" - napisał były marszałek Senatu z PiS.
Odpowiadając prezesowi ludowców prezydent Andrzej Duda napisał w sobotę na Twitterze: "Szanowny Panie Przewodniczący @KosiniakKamysz! Dziękuję za troskę o moje zdrowie, ale ja patrzę na szczepienie w aspekcie ogólnospołecznym". "To moje państwowe zadanie, a w dodatku należę do ozdrowieńców" - dodał.
Powiązany Artykuł
Paweł Mucha: wprowadzenie Narodowego Programu Szczepień jest w ogólnospołecznym interesie
Do zamieszania wokół swojego wpisu Karczewski odniósł się w rozmowie z PAP. - Twitter jest przede wszystkim takim miejscem nieco luźniejszym. Moją intencją absolutnie nie było i zupełnie nie myślałem, nie miałem zamiaru podważać kompetencji lekarskich pana Władysława Kosiniaka-Kamysza - powiedział polityk i dodał, że była to "złośliwość polityczna".
REKLAMA
- Wiceminister zdrowia: szczepionki przeciwko COVID-19 tylko dla osób zdrowych i bezobjawowych
- Pozytywna rekomendacja EMA dot. szczepionki na koronawirusa. Wiemy, kiedy zapadnie decyzja
Polityk przyznał także, że jest wdzięczny Kosiniakowi-Kamyszowi, że namawia i promuje szczepionki. - Nasze trzy wpisy: jego, mój i jego prezydenta zrobiły dosyć dużą burzę medialną, co chyba służy temu o czym każdy z nas myślał, żeby zachęcić wszystkich, aby się szczepić - powiedział.
- Proponuje Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, żebyśmy się zaszczepili wspólnie. Bardzo chętnie to zrobię. Ja dam mu się zaszczepić, a jego zaszczepię - to jest moja propozycja dla pana prezesa Władysława Kosiniaka-Kamysza" - zadeklarował Karczewski. "W tym roku będzie to już trudne, ale proponuje, żebyśmy się wzajemnie zaszczepili: on mnie, ja jego, ale najpierw on mnie, a później ja jego - dodał.
Po wpisie byłego marszałka zespół ds. monitorowania naruszeń w ochronie zdrowia Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie zwrócił się do Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej z prośbą o przeanalizowanie jego wypowiedzi pod kątem naruszenia zasad Kodeksu Etyki Lekarskiej.
REKLAMA
Karczewski ocenia, że wniosek OIL jest chybiony. Jak podkreślił, jego intencją było promowanie szczepień.
bartos
REKLAMA