Co skoczkowie mogą jeść w Wigilię? "To profesjonaliści"
Dla skoczków narciarskich Święta Bożego Narodzenia to zawsze niełatwy czas. Muszą pilnować wagi, by nie przytyć. A ponadto zaraz mają następne starty - ci najlepsi już w drugi dzień Świąt ruszą do Niemiec na Turniej Czterech Skoczni. - Nasi reprezentanci to profesjonaliści - powiedział drugi trener polskiej kadry Maciej Maciusiak.
2020-12-24, 14:59
- Skoczkowie muszą pilnować wagi, jednak to nie znaczy, że podczas świąt będą się głodzić
- Biało-czerwoni już w drugi dzień świąt ruszą do Niemiec na Turniej Czterech Skoczni
Powiązany Artykuł
SERWIS SPECJALNY - PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2020/2021
Maciej Maciusiak podkreślił jednak, że przy świątecznym stole zawodnicy będą mogli sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa.
- To profesjonaliści. Doskonale wiedzą, że mogą jeść wszystko, tylko oczywiście w mniejszych porcjach - zapewnił. - Na pewno spróbują wszystkiego, żeby trochę "popuścić pasa". Po świętach wszystko szybko wróci do normy - dodał.
Posłuchaj
REKLAMA
Biało-czerwoni, podobnie zresztą jak inni skoczkowie, muszą jednak kontrolować wagę.
- Jak wiemy, w skokach narciarskich waga robi bardzo dużą różnicę. Dalekie loty bardzo od niej zależą - zakończył Maciusiak.
Rywalizacja w 69. Turnieju Czterech Skoczni rozpocznie się już 28 grudnia od kwalifikacji do konkursu w Oberstdorfie. Skoczkowie będą także startować w Garmisch-Partenkirchen, Innsbrucku oraz w Bischofshofen, gdzie 6 stycznia zostanie rozegrany ostatni konkurs.
REKLAMA
/empe
REKLAMA
REKLAMA