Powrót sprawy Sławomira Nowaka. Ukraińska prokuratura ma kolejne podejrzenia

Ukraińska prokuratura ma kolejne podejrzenia wobec Sławomira Nowaka. Były polski minister transportu, w czasie gdy pełnił nad Dnieprem funkcję szefa Ukrawtodoru, miał zdaniem śledczych nie podporządkować się decyzji ukraińskiego sądu. To kolejne podejrzenia wobec oskarżonego o korupcję byłego polskiego polityka.

2021-01-04, 21:30

Powrót sprawy Sławomira Nowaka. Ukraińska prokuratura ma kolejne podejrzenia
Sławomir Nowak na posiedzeniu rządu Ukrainy. Foto: Twitter/Sławomir Nowak

Ukraińska prokuratura generalna poinformowała, że wysłała do Polski zawiadomienie o podejrzeniach wobec byłego szefa Ukrawtodoru. Zdaniem śledczych Sławomir Nowak w czasie gdy kierował ukraińskim państwowym przedsiębiorstwem odpowiedzialnym za budowę dróg umyślnie zignorował wyrok ukraińskiego sądu. 

Powiązany Artykuł

east news sławomir nowak 1200.jpg
Podsłuchane rozmowy Nowaka. "GP": wymiana wiadomości z Tuskiem, Kopacz i Trzaskowskim

Chodzi o decyzję m.in. ukraińskiego Sądu Najwyższego nakazującego przywrócenie do pracy jednego z regionalnych dyrektorów ukraińskiego przedsiębiorstwa. Jak czytamy, takie działanie ze strony Sławomira Nowaka spowodowało kary finansowe wobec Ukrawtodoru. Sławomir Nowak zaprzestał pracy na Ukrainie w 2019 roku.

Posłuchaj

Ukraińska prokuratura ma kolejne podejrzenia wobec Sławomira Nowaka (IAR) 0:49
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Był tam podejrzany o złożenie nieprawdziwej deklaracji majątkowej. Ukraińskie Narodowe Biuro Antykorupcyjne oskarżyło też go o przyjmowanie korzyści majątkowych w zamian za zlecenia budowy dróg.

Sławomir Nowak został tymczasowo aresztowany w Polsce w lipcu zeszłego roku przez CBA w związku z m.in. podejrzeniem korupcji i prania brudnych pieniędzy. Był to wynik polsko-ukraińskiego śledztwa.

kb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej