Premier: ws. dopalaczy nie będzie litości
Premier Donald Tusk zapowiedział, że problem dopalaczy będzie rozstrzygnięty w sposób brutalny.
2010-10-02, 07:00
Posłuchaj
Pierwsze decyzje już zapadły, nie będzie litości dla tych, którzy życie młodych, obiecujących ludzi chcą zamienić w piekło uzależnienia - oświadczył.
"Specjalny zespół rządowy z moim udziałem podjął stosowne decyzję i tę kwestię rozstrzygniemy w trybie błyskawicznym, w sposób zdecydowany, żeby nie powiedzieć brutalny. Nie będzie litości dla tych, którzy życie młodych obiecujących ludzi chcą zamienić w piekło uzależnienia" - powiedział premier w sobotę podczas inauguracji roku akademickiego w Akademii Sztuki w Szczecinie.
"Potraktujcie ten komunikat także jako swój komunikat, bo wasz wybór waszej drogi życiowej jest największym, najmocniejszym i najmądrzejszym uzasadnieniem takich decyzji, jakie my podejmujemy, kiedy trzeba walczyć ze złem" - podkreślił szef rządu zwracając się do studentów. "Dla takich ludzi jak wy, warto podejmować nawet najtrudniejsze decyzje" - powiedział szef rządu.
REKLAMA
Musi powstać "szlachetny lobbing"
Premier Donald Tusk mówił w Szczecinie, że dla młodych ludzi kontakt ze sztuką i kulturą jest szansą na uniknięcie wielu zagrożeń współczesnego świata. Premier zaznaczył, że niezwykle ważne jest inwestowanie w młodych ludzi, ich edukację, tak, by Polska była państwem dającym obywatelom szansę na rozwój.
Szef rządu dodał, że mimo konieczności oszczędzania i rozważnego zarządzania budżetem nie należy skąpić środków na wykształcenie. Przypomniał, że w nowym budżecie resort nauki i szkolnictwa wyższego otrzyma o 200 milionów złotych więcej niż w mijającym roku. Powtórzył, że zgodnie z zapowiedziami, od 1 stycznia zwiększona zostanie ulga na studenckie przejazdy.
Premier dodał, że w Zachodniopomorskiem musi powstać "szlachetny lobbing", który pomoże tworzyć dalsze inicjatywy związane z kulturą i sztuką.
kh
REKLAMA
REKLAMA