Czesi nie przestrzegają obostrzeń. Zamknięto drogi dojazdowe do kilku górskich miejscowości
Policja zamknęła drogi dojazdowe do kilku górskich miejscowości wypoczynkowych w Czechach. Przed południem na lokalnych trasach utworzyły się ogromne korki.
2021-01-09, 13:56
Powiązany Artykuł

Zamknięte są drogi prowadzące do Bedřichova w Górach Izerskich i Pusteven w Beskidach. Policja kieruje ruchem w okolicach kilku miejscowości w Górach Orlickich. Przepełnione są parkingi, dlatego wielu kierowców pozostawia auta w niedozwolonych miejscach.
Łamanie obostrzeń
Lokalne władze wskazują, że za paraliż komunikacyjny odpowiadają głównie tysiące amatorów narciarstwa biegowego. Dziś rano wyruszyli oni w góry, by skorzystać ze świeżego śniegu, który spadł w nocy. Z zimowej pogody w górach korzystają całe rodziny.
Starosta Bedřichova Petr Holuba powiedział Czeskiej Agencji Prasowej, że nad niektórymi osobami trudno jest zapanować. Nie stosują się do poleceń parkingowych i próbują dojechać jak najbliżej tras narciarskich. Policja informuje, że dotychczas nie doszło do złamania obostrzeń sanitarnych wprowadzonych w związku z pandemią.
pkur
REKLAMA
REKLAMA