Do USA tylko z testem na COVID-19. Jest decyzja amerykańskich urzędów
Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) zatwierdziły wymóg przedstawienia testu z wynikiem negatywnym na obecność koronawirusa przez prawie wszystkich pasażerów linii lotniczych przybywających do Stanów Zjednoczonych.
2021-01-13, 08:35
Jak poinformował Reuters, nowe przepisy dotyczą wszystkich pasażerów podróżujących do USA w wieku od 2 lat. Przed wejściem na pokład samolotu będą musieli przedstawić negatywny wynik testu na COVID-19, przeprowadzonego w ciągu trzech dni kalendarzowych przed rozpoczęciem podróży.
Podróżni z zagranicy mogą też, w miejsce testu, przedstawić dokument potwierdzający wyzdrowienie z koronawirusa.
Powiązany Artykuł

Będzie więcej szczepionek przeciwko COVID-19. Firmy medyczne zwiększają moce produkcyjne
Coraz częstszy wymóg testów
Magazyn "US News & World Report" przypomniał, że przepis wchodzi w życie w ślad za tym, jak administracja Trumpa w ubiegłym miesiącu wprowadziła wymóg testów od osób przybywających z Wielkiej Brytanii. Miało to na celu powstrzymanie przenoszenia wykrytego tam nowego, bardziej zaraźliwego wariantu koronawirusa. Jeszcze inny szczep COVID-19 pojawił się w Japonii.
- Nowe odmiany wirusa SARS-CoV-2 wciąż pojawiają się w krajach na całym świecie i istnieją dowody na zwiększoną zdolność transmisji niektórych z nich. (…) Z powodu nasilenia w Stanach Zjednoczonych pandemii, wymóg testowania pasażerów samolotów pomoże spowolnić rozprzestrzenianie się wirusa w czasie, gdy szczepimy ludność amerykańską – głosi oświadczenie CDC.
CDC proponuje autokwarantannę
CDC zaleca podróżnym ponowne poddanie się testom od trzech do pięciu dni po przybyciu do USA i pozostanie w domach przez tydzień po zakończeniu podróży.
Jeśli chodzi o Polskę, to loty do Stanów Zjednoczonych mogą się odbywać tylko w przypadku, gdy lotnisko docelowe znajduje się w stanach Nowy Jork i Illinois.
PolskieRadio24.pl, PAP, Reuters, md
REKLAMA