Duży cios dla Alaksandra Łukaszenki. Mistrzostwa świata w hokeju nie dla Białorusi

Białoruś straciła prawa współgospodarza mistrzostw świata w hokeju na lodzie ze względu na obawy o bezpieczeństwo związane z niepokojami politycznymi oraz pandemią COVID-19 - ogłosiła międzynarodowa federacja (IIHF).

2021-01-18, 21:07

Duży cios dla Alaksandra Łukaszenki. Mistrzostwa świata w hokeju nie dla Białorusi
Aleksander Łukaszenka . Foto: PAP/EPA/ANDREI POKUMEIKO / POOL
  • Białoruski prezydent Alaksandr Łukaszenka jest wielkim fanem hokeja
  • Rozgrywanie mistrzostw świata w tym kraju od początku było krytykowane 
  • Niewykluczone, że turniej w całości odbędzie się na Łotwie 

Powiązany Artykuł

hokej 1200 f.jpg
Hokejowe Mistrzostwa Świata Dywizji 1B w Katowicach odwołane z powodu koronawirusa

To duży cios dla prezydenta Alaksandra Łukaszenki, wielkiego fana tej dyscypliny sportu. Hokejowe mistrzostwa świata, organizowane razem z Łotwą, miały być największym wydarzeniem sportowym na Białorusi od sierpnia ubiegłego roku, gdy Łukaszenka ogłosił swoje zwycięstwo w wyborach prezydenckich, a opozycja uznała je za sfałszowane.

Sponsorzy się wycofali 

W ubiegłym tygodniu do Mińska przyjechał szef IIHF Rene Fasel. Jak tłumaczył, próbował namówić Łukaszenkę na gest w stronę opozycji i protestujących na ulicach miast białoruskich. Po spotkaniu był jednak krytykowany przez media za "obejmowanie się z Łukaszenką" i sam przyznał, że wizyta "wypadła głupio".

W ciągu kilku następnych dni wycofało się wielu sponsorów turnieju, w tym główny - firma Skoda, powołując się na wzgląd na prawa człowieka.

Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska z zadowoleniem przyjęła decyzję IIHF. "To zwycięstwo każdego Białorusina, który wie, że hokej to gra, a Białorusini nie mają zamiaru grać z przestępcami. To jest nasze wspólne zwycięstwo" - napisała w mediach społecznościowych.

REKLAMA

Łotwa sobie poradzi? 

Hokeiści mieli walczyć o medale mistrzostw świata od 21 maja do 6 czerwca w Mińsku i w Rydze. IAAF poinformowała, że ponownie rozpatrzy kandydaturę stolicy Łotwy i rozważy możliwość organizacji turnieju "w jednym miejscu".

Ze swojej strony łotewski minister spraw zagranicznych Edgars Rinkevics oświadczył, że jego kraj dotrzyma swoich zobowiązań i oceni, czy mógłby udźwignąć organizację całej imprezy.

/empe 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej