"Kurs zostanie zachowany". Stefan Sękowski o prezydenturze Joe Bidena
- Na pewno będzie zmiana retoryki, nie będzie aż tak agresywna jak za Donalda Trumpa, ale praktyka prowadzenia polityki zagranicznej w kontekście Chin czy Polski będzie zachowana - mówił w Polskim Radiu 24 Stefan Sękowski ("Nowa Konfederacja"). W "Debacie poranka" wzięli również udział Michał Płociński ("Rzeczpospolita") oraz Jakub Maciejewski ("Sieci").
2021-01-20, 10:15
Dziś odbędą się główne uroczystości inauguracji prezydentury Joe Bidena. Obejmują one przysięgę na wierność konstytucji, orędzie do Amerykanów, przejazd, a następnie przejście do Białego Domu w asyście kompanii reprezentacyjnych. Odbędzie się też wirtualna parada.
Powiązany Artykuł
"W kwestii Chin będzie kontynuował linię Trumpa". Bielan o polityce zagranicznej Bidena
"Restauracja liberalizmu"
Michał Płociński ocenił, że nadzieje związane z Joe Bidenem są ogromne. - Mamy do czynienia niewątpliwie z restauracją liberalizmu rozumianego w nowoczesny, demokratyczny sposób. Trzeba się spodziewać symbolicznego podkreślania tych wartości i przywrócenia ich w geostrategicznym wymiarze - prognozował.
Jakub Maciejewski przypominał, że ogromne nadzieje wiązano również z prezydenturą Baracka Obamy, jednak jego rządy to czas międzynarodowych konfliktów, m.in. związanych z działaniami Rosji. - Rzekomo agresywny Donald Trump nie wywołał żadnej wojny, a dokonał na drodze pokojowych rozwiązań przełomowych czynów, jak w stosunkach palestyńsko-izraelskich - zauważył.
- W warstwie retorycznej prezydentura Joe Bidena będzie bardzo progresywna, ale w sferze działań politycznych będzie to raczej "business as usual" - dodał.
REKLAMA
Stefan Sękowski stwierdził, że nowe prezydentury w USA budzą ogromne obawy i nadzieje. - W wypadku Joe Bidena będzie oczywiście zmiana, ale nowy prezydent będzie starał się reprezentować interes USA - ocenił.
Posłuchaj
"Polska musi się na nowo odnaleźć w tej sytuacji"
Michał Płociński komentował relacje USA - Unia Europejska oraz zachowanie Niemiec, które przyśpieszyły polityczne procesy, wykorzystując okres przejściowy w USA. - To działania ws. Nord Streamu 2 oraz umowa z Chinami. Joe Biden miałaby tu coś do powiedzenia i nie byłyby to słowa pozytywne - powiedział publicysta.
- Mimo że USA mają swoje niezmienne interesy, to zmienia się podejście do Niemiec i Francji oraz wizja budowania stosunków transatlantyckich ze strony największych krajów UE. Polska musi się w tej sytuacji na nowo odnaleźć - zauważył.
Stefan Sękowski przypominał, że niemieccy politycy nie działają dla dobra Polski, Francji, tylko obywateli swojego kraju. - Jeśli jednak nie będziemy działać razem, pozostałe wielkie siły na świecie mogą to wykorzystywać - powiedział, i dodał, że to Unia Europejska daje w tej chwili Polsce największe możliwości obrony swoich interesów, choć USA są także ważnym parterem.
REKLAMA
Jakub Maciejewski stwierdził, że zbliżenie rosyjsko-niemieckie, postępujące od lat, jest dla nas zagrożeniem, a Niemcy traktują interesy UE wybiórczo, co widać nie tylko na przykładzie Nord Streamu 2, ale także szczepionek czy polityki migracyjnej.
Czytaj także:
- Prof. Paruch: demokraci nie mogą być ślepi na wyborczy wynik Trumpa
- Przyszłość relacji USA z Polską. "Chodzi o utrzymanie tego, co zostało podjęte"
Na dobrą współpracę i poprawę relacji Unii ze Stanami Zjednoczonymi liczy szefowa Komisji Ursula von der Leyen. "Jesteśmy gotowi rozpocząć na nowo relacje z naszym najstarszym i najbardziej zaufanym partnerem. Po czterech długich latach Europa ma przyjaciela w Białym Domu" - dodała szefowa Komisji.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Debata Poranka
REKLAMA
Prowadzący: Eliza Olczyk
Goście: Michał Płociński, Jakub Maciejewski, Stefan Sękowski
Data emisji: 20.01.2021
Godz. emisji: 8.35
REKLAMA
PR24/ka
REKLAMA