Małpa porwała i zabiła noworodka
W mieście Seremban na południu Malezji licząca zaledwie cztery dni dziewczynka została porwana z łóżeczka przez małpę.
2010-10-07, 08:37
Małpa zabrała dziecko na dach budynku i stamtąd zrzuciła. Noworodek zginął na miejscu - podały malezyjskie media.
Makak przedostał się do salonu w domu, gdzie spało dziecko i je porwał. Kiedy 26-letnia matka zorientowała się, że maleństwo zniknęło, wybiegła przed dom i zobaczyła martwe ciało noworodka ze śladami pogryzienia.
"Dziecko zginęło w wyniku upadku. Małpa prawdopodobnie je puściła, usłyszawszy krzyk rodziców" - ocenił ekspert ds. dzikich zwierząt Ishak Muhamad. Jak dodał, makak został odnaleziony i zastrzelony. "Uważamy, że małpa weszła do domu w poszukiwaniu pożywienia. Zabrała dziecko na dach, myśląc że może je zjeść" - powiedział ekspert.
W Malezji małpy, zwłaszcza makaki, są częstym widokiem na ulicach miast. Zwierzęta te mogą być agresywne i mogą wchodzić do domów.
REKLAMA
kh
REKLAMA