Rekordy NBA. Największa liczba zdobytych punktów w jednym meczu - Koby Bryant ma drugi wynik
15 lat temu, Kobe Bryant ustanowił drugi najlepszy wynik w historii NBA pod względem liczby punktów zdobytych w jednym meczu. Legendarny koszykarz zdobył ich 81.
2021-01-22, 05:00
Wilt Chamberlain 58 lat temu ustanowił rekord
Na początku lat sześćdziesiątych, na parkietach NBA, pojawiła się jedna z największych gwiazd w historii tej dyscypliny. Zadebiutował, w najlepszej lidze koszykarskiej świata, w 1959 roku. Karierę rozpoczął w Philadelphia Warriors. W barwach tej drużyny rozegrał mecz, który przeszedł do historii. 2 marca 1963 roku jego klub zmierzył się z New York Knicks. Spotkanie zakończyło się wynikiem 169:147. Sam wynik nie wydaje się czymś nadzwyczajnym. Ale po raz pierwszy i jedyny, jak do tej pory, jeden zawodnik zdobył w nim 100 punktów. Dokonał tego właśnie Wilt Chamberlain. W pierwszej kwarcie meczu uzyskał 23 oczka, w drugiej 19. Nic nie wskazywało na rekord. Trzecią zakończył wynikiem 27. Przed rozpoczęciem ostatniej odsłony spotkania miał ich na koncie 69. Brakowało tylko 31.
Powiązany Artykuł
Jego śmierć poruszyła świat. Kobe Bryant został upamiętniony także w Polsce
"Podaj do Wilta, podaj do niego” - skandowały trybuny w czwartej kwarcie.
No i się udało. W ostatniej akcji zdobył setny punkt. Wynik do dnia nie został poprawiony.
Pojawiła się nowa gwiazda na parkietach NBA
Szesnaście lat po tym wydarzeniu na świat przyszedł Kobe Bryant. Urodził się w tym samym mieście co Wilt, w Filadelfii. W roku 1996 został wybrany z draftu przez Charlotte Hornets. Zarządzający tego klubu popełnili straszliwy błąd. Oddali go przed rozpoczęciem rozgrywek do Los Angeles Lakers. W Kalifornii Bryant został wprowadzony na szerokie wody. Jest najmłodszym zawodnikiem w historii NBA, który wszedł na parkiet w pierwszej piątce.
REKLAMA
"Wyszedłem prosto z liceum i grałem z dominującym w LA Lakers Shaquillem. Człowieku, byłem taki młody, kiedy dostałem się do NBA. Ile miałem 17 lat?” - wspominał w rozmowie z Chrisem Palmerem z magazynu ESPN.
Dołączył do zespołu, którego liderem był Shaquille O’Neal. Już w 1997 Bryant został wybrany, jako najmłodszy zawodnik w historii, do pierwszej piątki Konferencji Zachodniej w meczu gwiazd NBA. Później wspólnie z O’Nealem doprowadzili do zdobycia przez Jeziorowców trzykrotnego championatu. Stało się to w latach 2000 – 2002. Od tego czasu Kobe zameldował się w gronie największych koszykarskich sław. Mając 20 lat był porównywany do Michaela Jordana czy Magica Johnsona.
22 stycznia 2006 roku zapisał się złotymi zgłoskami w historii ligi amerykańskiej
Stało się to w meczu Los Angeles Lakers przeciwko Toronto Raptors. Spotkanie odbyło się na hali sportowej "Staples Center” w LA. Nic nie zapowiadało historycznego rekordu. Koszykarze z Kanady w dobrym stylu wygrali pierwszą kwartę 36:29. Po drugiej, w połowie meczu, prowadzili 63:49. Osiągnęli 14 punktową przewagę. Do tego momentu Bryant zaliczył tylko 28 punktów. Wszystko zmieniło się w ostatnich dwóch partiach spotkania. W trzeciej zwyciężyli zawodnicy z Kalifornii różnicą aż 20 punktów. To pozwoliło im na objęcie prowadzenia 91:85. Ostatnią część, koszykarze z Los Angeles, wygrali 31:19. Cały mecz zakończył się wynikiem 122:104 dla zespołu z zachodniego wybrzeża. Ale nie to było najważniejsze. W drugiej części gry na 73. zdobyte punkty Jeziorowców, aż 53 były udziałem Kobego. Tym samym uzyskał drugi wynik w historii NBA w liczbie zdobytych punktów w jednym spotkaniu. Miał ich 81. Złożyło się na ten rezultat 28. celnych rzutów, na 46 podjętych prób. W tym 7 z dystansu, za 3 punkty. Dodatkowo trafił 18 rzutów wolnych na 20 możliwych.
"Nawet w najśmielszych snach nie marzyłem o takim wyniku. To się właśnie wydarzyło. Trudno to wyjaśnić. To naprawdę nie dotarło do mnie. Zdarzyło się coś wyjątkowego. Usiąść tutaj i powiedzieć, że rozumiem, co się stało, byłoby kłamstwem" - powiedział Bryant.
REKLAMA
"To było jak podziwianie cudu” - stwierdził po meczu właściciel klubu z Kalifornii Jerry Buss.
Kobe osiągnął drugi wynik w historii światowej koszykówki. Jest jedynym koszykarzem, któremu udało się przekroczyć granicę 80. oczek.
Tragiczny wypadek
Ostatni raz na parkietach NBA Bryant wystąpił w 2016 roku. W uznaniu jego wielkich zasług, jedyny klub, w którym grał, zastrzegł numery 8 i 24. Z nimi na koszulce, w czasie występów w Jeziorowcach, występował Kobe.
26 stycznia 2020 roku zawodnik wraz z pozostałymi ośmioma osobami, w tym 13 letnią córką Gianną, zginął w katastrofie śmigłowca. Samolot rozbił się na wzgórzach Calabasas w Kalifornii. Nikt katastrofy nie przeżył.
REKLAMA
"Niech spoczywa w pokoju i niech Najświętsza Maryja Panna pocieszy jego bliskich. Modlę się za niego i jego bliskich” - zwrócił się do rodziny Kobe Bryanta, katolicki arcybiskup Los Angeles Jose H. Gomez podczas uroczystości pogrzebowych.
AK
REKLAMA