Trwa uszczelnianie uszkodzonego wału w powiecie płockim. Poziom Wisły opada

Rzecznik prasowy Przedsiębiorstwa Wody Polskie Sergiusz Kieruzel tłumaczył, że geowłóknina, folia i worki dociążające rozłożone na odcinku około stu metrów mają zabezpieczyć wał przed przeciekaniem.

Powiązany Artykuł

"Woda będzie opadać". Sytuacja na Wiśle w rejonie Płocka

Wisła wciąż jest niebezpieczna także dla mieszkańców Słupna w powiecie płockim. Na wodowskazie w Wykowie stan alarmowy jest przekroczony o 70 cm. Wójt Wykowa Marcin Zawadka mówił, że "na szczęście opada poziom lokalnej rzeki Słupianki, która wczoraj podtopiła zabudowania w Liszynie i Borowiczkach Pieńkach. - Ale wciąż musimy zachować czujność - podkreślił. Wójt dodał, że strażacy ochotniczych straży pożarnych do poniedziałku będą prowadzili całodobowe dyżury na wałach przeciwpowodziowych.

Jeśli jutro temperatura będzie w okolicach zera, lodołamacze mogą rozpocząć kruszenie lodu na między Płockiem a Włocławkiem.

Starosta płocki zdecydował, że w siedmiu nadwiślańskich gminach powiatu nie odwoła alarmu powodziowego, dopóki wszyscy mieszkańcy nie będą bezpieczni.

REKLAMA

bartos