Strzały w sklepie z bronią w USA. Nie żyją dwie osoby i napastnik
Uzbrojony mężczyzna otworzył ogień w sklepie z bronią pod Nowym Orleanem zabijając dwie osoby. Obsługa sklepu i klienci odpowiedzieli ogniem zabijając napastnika i lekko raniąc dwie inne osoby.
2021-02-21, 08:13
Powiązany Artykuł
![pap sttrzelanina usa 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/78b32ba4-7d6d-4796-a0ed-996f55d8f067.jpg)
USA: strzelanina w klinice w stanie Minnesota. "Częścią ataku były ładunki wybuchowe"
Strzelanina miała miejsce w przylegającym do strzelnicy sklepie z bronią "Jefferson Gun Outlet" w należącej do aglomeracji Nowego Orleanu dzielnicy Metairie. Metairie to główne przedmieście Nowego Orleanu, około ośmiu kilometrów na zachód od słynnej Dzielnicy Francuskiej, w sąsiedniej jurysdykcji - parafii - Jefferson Parish.
Strzały w sklepie z bronią
Jefferson Gun Outlet jest głównym punktem sprzedaży broni palnej w całym regionie Nowego Orleanu. Broń i amunicja są sprzedawane w przedniej części sklepu, która wychodzi na główną ulicę przez Jefferson Parish. Klienci, którzy chcą korzystać z broni palnej, zwykle chodzą do bocznego wejścia do budynku. Sprzedawcy tam pracujący zazwyczaj noszą broń boczną.
Posłuchaj
Uzbrojony mężczyzna wszedł do środka trzymając w ręce gotowy do strzału pistolet. Gdy zwrócono mu uwagę, że nie ma prawa przebywać w sklepie z odbezpieczoną bronią, wywiązała się kłótnia. Napastnik zastrzelił dwóch klientów sklepu.
Czytaj także:
- Gigantyczny wzrost przestępczości w Nowym Jorku. Liczby szokują
- Fala mrozów w Teksasie. Ogłoszono stan klęski żywiołowej
Wówczas obsługa i inny klienci odpowiedzieli ogniem. Strzelanina wybuchła wewnątrz sklepu a następnie przeniosła się na zewnątrz. Sprawca został zastrzelony na parkingu przed sklepem.
REKLAMA
"Próbujemy to poskładać"
Szeryf Joseph Lopinto poinformował, że trwa ustalanie okoliczności zdarzenia. - Trzy osoby zginęły na miejscu a dwie zostały przewiezione do lokalnego szpitala. Ich stan jest stabilny - poinformował w komunikacie. Powiedział, że w sumie było wielu strzelców, a śledczy właśnie zaczęli próbować uporządkować to, co się stało. - Próbujemy to wszystko poskładać - stwierdził szeryf podczas krótkiego spotkania z dziennikarzami.
mbl
REKLAMA