Małopolska: policja zlikwidowała uprawę konopi indyjskich

Jak poinformował we wtorek rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń, w domu jednorodzinnym, do którego funkcjonariusze weszli używając siły, odkryto dwa pomieszczenia z urządzoną w nich plantacją konopi. Trzeci pokój było w trakcie przygotowania do tego celu.

- Pokoje były do tego doskonale przystosowane. Znajdowało się w nich specjalistyczne oświetlenie, wentylatory, nawilżacze powietrza, czy nawet grzejniki kwarcowe - zaznaczył Gleń.

Podczas przeszukania domu policjanci znaleźli łącznie 248 krzewów konopi i ponad dwa kilogramy suszu roślinnego. Zabezpieczono też cały sprzęt, który służył do uprawy krzewów.

36-letni właściciel plantacji został zatrzymany. W trakcie przesłuchania tłumaczył on, że uprawę prowadził na własny użytek, gdyż zebrany susz roślinny służy mu do celów zdrowotnych. Według śledczych mężczyzna jest powiązany ze środowiskiem pseudokibiców.

• Oskarżony ws. zabójstwa Jaroszewiczów: nie godziłem się na pozbawienie kogoś życia
• Tragedia w Turzanach k. Inowrocławia. W sobotę sekcja zwłok dzieci

Mężczyźnie przedstawiono zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz prowadzenia uprawy, z której można było uzyskać duże ilości marihuany. Za te przestępstwa grozi kara do 10 lat więzienia. Sąd orzekł wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. 

kmp