Mieszkańcy Birmy protestują przeciwko zamachowi stanu. Zastrzelono kobietę, trwają zatrzymania
Podczas demonstracji w Birmie została zastrzelona kobieta. Funkcjonariusze dokonują zatrzymań demonstrantów i pracowników mediów.
2021-02-27, 11:45
Akcje protestacyjne odbywają się nie tylko w największym mieście kraju, ale również w innych ośrodkach. Policja rozprasza tłum wykorzystując gaz łzawiący, armatki wodne i granaty hukowe. Funkcjonariusze oddają też strzały w powietrze.
Powiązany Artykuł
Wojskowy zamach stanu w Birmie. Chiny odrzucają oskarżenia o wspieranie puczu
Zastrzelono demonstrującą kobietę
Podczas demonstracji w mieście Munywa została zastrzelona kobieta. Wcześniej policjanci otoczyli tam tłum protestujących przeciwko zamachowi stanu, a następnie używali wobec nich armatek wodnych.
Funkcjonariusze zatrzymali około piętnastu osób. Wśród nich jest trzech pracowników mediów: fotograf agencji Associated Press i dwóch dziennikarzy pracujących dla prasy lokalnej.
Od 1 lutego, czyli od chwili dokonania przez wojskowych przewrotu w Birmie zginęło co najmniej trzech manifestantów. Armia twierdzi, że śmierć poniósł również jeden policjant.
REKLAMA
- Szefowie instytucji UE potępili wojskowy zamach stanu w Birmie
- Zamach stanu w Birmie. Dr Lubina: teraz będzie coraz bardziej uzależniona od Chin
- "Wzywamy do uwolnienia aresztowanych". ONZ zabrał głos ws. Mjanmy, we wtorek nadzwyczajne spotkanie
Uczestnicy demonstracji protestują przeciwko zamachowi stanu i domagają się uwolnienia aresztowanych, w tym Aung San Suu Kyi.
Tymczasem są wątpliwości dotyczące tego, gdzie przebywa laureatka Pokojowej Nagrody Nobla. Pojawiły się doniesienia, że została przeniesiona z aresztu domowego w inne, nieznane miejsce.
itom
REKLAMA
REKLAMA